220 tys. zabitych, 4 miliony uchodźców za granicą i 140 zniszczonych Kościołów to owoc wojny, która od pięciu lat niszczy Syrię.
Chaldejski ordynariusz Aleppo, uczestniczący w rzymskim spotkaniu zorganizowanym przez Papieską Radę Cor Unum, podkreślił po raz kolejny, że należy zrobić wszystko, aby wyznawcy Chrystusa pozostali na Bliskim Wschodzie.
Syryjscy chrześcijanie nie chcą emigrować, lecz pragną pozostać w swojej ojczyźnie. Ich obecność w Syrii jest niezwykle ważna dla całego Kościoła – podkreślił bp Antoine Audo. W wywiadzie udzielonym Radiu Watykańskiemu odniósł się także do ataków z powietrza i bombardowań przeprowadzanych przeciw pozycjom islamistów.
„Uważam, że to nie jest właściwe rozwiązanie. Sądzę, że jest to strategia mająca na celu zyskanie na czasie, która jednocześnie rozszerza przemoc na cały region i powoduje podziały. Może też służyć sprzedaży broni i niejasnym przedsięwzięciom biznesowym. Potrzebujemy rozwiązania politycznego, które byłoby najlepszą pomocą dla chrześcijan i w ogóle Syryjczyków. Sytuacja wyznawców Chrystusa jest szczególnie trudna, ponieważ nie są uzbrojeni. Nie roszczą też sobie prawa do władzy czy bogactwa, lecz chcą wyłącznie godnego życia. Niestety próbuje się wykorzystać ich słabość w celach politycznych” – powiedział chaldejski biskup Aleppo Antoine Audo.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Ciąg dalszy kampanii reżimu prezydenta Daniela Ortegi przeciwko Kościołowi katolickiemu.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.
W Białymstoku odbył się z tej okazji koncert dzieł muzyki cerkiewnej w wykonaniu stuosobowego chóru.