Franciszek na luterańskim "szczycie" w Szwecji

Papież uda się 31 października w swoją 17. podróż zagraniczną, tym razem do Szwecji, gdzie istnieje najliczniejszy na świecie Kościół luterański.

W ostatnich latach pod wpływem migrantów z Iranu, Iraku, Syrii i Egiptu zmienia się też mapa religijna Szwecji. Jest coraz więcej wyznawców islamu, który traktowany jest z wielkim szacunkiem. W związku z tym zauważa się ciekawe zjawisko przechodzenia na islam kobiet nawet wśród tych, które do tej pory były bardzo aktywne w sferze biznesu i miały pełną niezależność.

Kościół luterański, choć niepaństwowy, ale wpływowy

Do 2000 Kościół Szwecji, czyli luterański, był Kościołem państwowym i każdy człowiek urodzony w tym kraju automatycznie stawał się jego członkiem. Dzisiaj jest on już autonomiczny, zgodnie z zasadą rozdziału od państwa a o przynależności do Kościoła decyduje chrzest, a jeśli jest się już wyznawcą innej wiary chrześcijańskiej, wystarczy rozmowa z duchownym i zadeklarowanie chęci przynależenia do nowej wspólnoty. Przede wszystkim jednak o formalnej przynależności decyduje płacenie podatku kościelnego w wysokości 1 proc. od dochodów.

Zarządzanie Kościołem Szwecji należy do wszystkich jego wiernych. Co cztery lata odbywają się wybory do wszystkich ciał decyzyjnych na poziomie centralnym, diecezjalnym i parafialnym. Głosować może każdy, kto ukończył 16 lat. Kandydować mogą ochrzczeni wierni powyżej 18. roku życia. Mimo panującej w Kościele demokracji, zachowano w nim tradycyjny ustrój episkopalny.

Kościół Szwecji składa się ok. 2,2 tys. parafii i 13 diecezji. Każdą zarządza biskup, do którego obowiązków należy ordynowanie księży i diakonów oraz wizytowanie wszystkich parafii. Biskupów wybierają pastorzy i świeccy w stosunku głosów jeden do jednego. Duchownych nie obowiązuje celibat i mogą wstępować w związki małżeńskie.

Na szczeblu krajowym zwierzchnikiem Kościoła jest arcybiskup Uppsali, który reprezentuje wspólnotę na arenie międzynarodowej i ekumenicznej. Może też przemawiać w imieniu wszystkich biskupów. Ciałem decyzyjnym jest jednak Zgromadzenie Kościelne, które liczy 251 członków i zbiera się dwa razy do roku, decydując o wszystkich sprawach związanych z życiem kościelnym.

Współczesny Kościół Szwecji określany jest jako "Kościół kobiet". Ma trzy biskupki, w tym jedną emerytkę a większość duchownych stanowią kobiety. Jak się przewiduje, w ciągu najbliższych 20 lat będzie to niemal całkowicie "kobiecy zawód".

Od 15 października 2013 na czele Kościoła z tytułem arcybiskupa Uppsali i prymasa Szwecji stoi 61-letnia obecnie, urodzona w Niemczech abp Antje Jackelén.

Tym, co najbardziej wyróżnia Kościół Szwecji, to jego zaangażowanie w sprawy charytatywne i społeczne, w walkę o prawa mniejszości i pomoc dla ubiegających się o azyl w Szwecji. Duchowni luterańscy bardzo często reagują krytycznie na wszelkie przejawy niesprawiedliwości społecznej.

Kościół Szwecji uważa się za instytucję otwartą i liberalną. Świadczy o tym wiele czynników, np. ordynowanie kobiet nie tylko na księży od 1958 r., ale także na biskupów. Za jeden z symboli "otwarcia na współczesność" Kościół Szwecji uważa przyznawanie się przez duchownych i praktykowanie homoseksualizmu - tak jak w wypadku biskupki Sztokholmu, 61-letniej Evy Brunne, która żyje w zalegalizowanym związku partnerskim z inną pastorką. Od 2009 r. Kościół ten błogosławi pary jednopłciowe.

Nawiasem mówiąc Eva Brunne, której wybór na "ordynariuszkę" stolicy Szwecji przedstawiciele innych Kościołów chrześcijańskich w tym kraju uznali za „tragedię”. Zyskała ona popularność także dlatego, że zaproponowała, aby nie urażać muzułmańskich imigrantów i w największej diecezji w Szwecji usunąć wszystkie krzyże, umieszczając w ich miejsce symbole wskazujące drogę do Mekki. Wyjaśniła, że kieruje się głównie „troską” o muzułmańskich imigrantów, którzy chcieliby odbyć modlitwę w luterańskiej świątyni i nazwała ich "aniołami, których zsyła Bóg".

Liberalizm szwedzkich luteranów, szczególnie akceptacja dla aborcji i "małżeństw" homoseksualnych, nie podoba się szwedzkim katolikom i prawosławnym, a także protestantom z innych krajów. Gdy w 2009 r. luteranie podjęli w tej sprawie decyzję, katolicy i prawosławni ogłosili wspólne oświadczenie, krytykujące ich za sprzeniewierzenie się nie tylko chrześcijaństwu, ale także pojęciu małżeństwa, które jest wspólne wszystkim religiom.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Reklama