Po prawie pięciu wiekach Msza katolicka wraca do szwedzkiej katedry w Lund. Tej jesieni (od 21 października) na czas prac restauracyjnych w parafialnej świątyni św. Tomasza, niedzielna liturgia zostanie przeniesiona do kościoła katedralnego, należącego obecnie do współnoty ewangelicko-luterańskiej.
Od 1536, kiedy szwedzki monarcha Chrystian III zerwał stosunki z Rzymem, katedra przeszła na własność korony. Wraz z przyklasztornym kościołem św. Piotra jako jedyna ocalała z akcji wyburzania katolickich świątyń i klasztorów. Pozostaje ona jednym z niewielu świadków piękna średniowiecznego Lund.
Obecna współpraca katolicko-luterańska jest owocem historycznej wizyty Papieża Franciszka w Lund i podjęcia konkretnych kroków w stronę zacieśnienia więzów przyjaźni – przekonuje kapelan katedry Lena Sjöstrand. Dodaje, że zaproszenie katolików do odprawiania liturgii w katedrze nie jest jedynie rozwiązaniem praktycznym, ale okazaniem ducha ekumenizmu zawartego w dokumencie „Od konfliktu do komunii”, w którym podsumowano 50 lat dialogu katolików z luteranami.
Rozumienie Eucharystii w pojęciu katolickim i luterańskim jest różne, dlatego oczywiście Msza nie będzie sprawowana wspólnie. Nie brakuje jednak aktywności, które łączą. Organizowane są spotkania z czytaniem Słowa Bożego czy comiesięczne nieszpory raz w katedrze, raz w parafii katolickiej.
"Mieć państwo i bezpieczeństwo, nie zgodzimy się, by muzułmanie rządzili nami siłą”.
"Doskonały przykład dla wszystkich kościołów prawosławnych".
W tym roku - co nie jest częste - przypadają u nich w tym samym terminie, co u katolików.
„Święty ogień” z grobu Jezusa został przekazany zgromadzonym wśród głośnych okrzyków wiernych.