„Benedykt XVI modli się o jedność anglikanów” – czytamy w telegramie, który watykański sekretarz stanu wysłał w imieniu Ojca Świętego do uczestników Konferencji Lambeth.
Po trzech dniach rekolekcji 650 biskupów z całego świata rozpoczęło wczoraj zasadniczą fazę obrad. Jak wynika z inauguracyjnego przemówienia gospodarza spotkania, abp. Rowana Williamsa, głównym tematem konferencji będzie zagrożona jedność Wspólnoty Anglikańskiej. Powodem rozbicia jest liberalizacja niektórych środowisk anglikańskich na świecie, udzielanie święceń kapłańskich i biskupich kobietom oraz aktywnym homoseksualistom. Nie godzi się na to część Kościołów anglikańskich, których pasterze, jedna czwarta ze wszystkich zaproszonych biskupów, w ogóle nie przybyli na spotkanie. Nad utraconą jednością będzie zatem debatować liberalne skrzydło anglikanów.
Odnosząc się do kwestii, które są przyczyną podziałów, kard. Bertone poparł poniekąd stanowisko nieobecnych, przypominając, że posługa kapłańska jest związana z wiarą apostolską i regułą wiary, „wiernie przekazywaną na przestrzeni wieków pod kierunkiem Ducha Świętego”.
Planowana jest nowelizacja kanadyjskich przepisów o mowie nienawiści.
Nienawiść wobec chrześcijan jest w propagandzie islamistycznej zakorzeniona systemowo.
Było to największe masowe porwanie uczniów szkoły od ataku z marca 2024 r.
Wezwał do reakcji na instrumentalizację religii przez reżim kremlowski.
Powodem dopuszczanie kobiet do urzędu pastora oraz progresywne podejście do osób LGBT+.
Podobnie jak w Kościołach chrześcijańskich tradycji zachodniej, trwa cztery niedziele.