Prowadzona przez metodystów szkoła jezyka angielskiego cieszy się zasłużoną renomą. Historia metodystów w Polsce to jednak nie tylko ta szkoła.
Pierwsze parafie metodystyczne pojawiły się na ziemiach polskich w drugiej połowie XIX wieku. Do najstarszych zalicza się Gdańsk, Grudziądz, Chodzież, Wrocław. Znajdowały się głównie w ówczesnym zaborze pruskim, przede wszystkim na Pomorzu i Dolnym Śląsku i skupiały przede wszystkim ludność niemiecką. W centralnych i wschodnich regionach kraju misjonarze-metodyści rozpoczęli działalność po zakończeniu I wojny światowej, w roku 1919. Byli to Amerykanie z The Methodist Church Episcopal South. Zaczęli od pracy charytatywnej. Uruchomili kilka kuchni, w których wydawano setki obiadów dla bezrobotnych i bezdomnych. W krótkim czasie przystąpili do bardziej ambitnych akcji. Założyli poliklinikę w Skolimowie koło Warszawy, gimnazjum w Klarysewie koło Warszawy, kilka szkół przysposobienia zawodowego dla kobiet i mężczyzn. Jednym z największych przedsięwzięć metodystów przybyłych zza oceanu była Szkoła Języka Angielskiego - English Language College w Warszawie, która przetrwała do dnia dzisiejszego.
Lata międzywojenne stanowiły też okres rozbudowy sieci parafialnej, choć sam Kościół nie miał uregulowanego statusu prawnego. Pierwsza Polska Konferencja Doroczna zorganizowana została w 1922 roku w Warszawie.
W 1924 r. metodyści mieli ok. 600 wyznawców, najwięcej w okolicach Poznania i Torunia. Od roku 1926 wydawali czasopismo - "Pielgrzym Polski". W roku 1938 metodystów było już w naszym kraju ok. 2500. Mieszkali w czternastu parafiach obsługiwanych przez piętnastu kaznodziejów.
Oficjalne uznanie Kościoła nastąpiło dekretem z 16 października 1945 roku. Pierwszy zwierzchnik Kościoła w Polsce, ks. Konstanty Najder, był jednym z inicjatorów powołania Polskiej Rady Ekumenicznej.
Po wojnie Kościół Ewangelicko-Metodystyczny wzmocnił się pozyskując wiernych z ziem należących wcześniej do Niemiec. Obecnie większość metodystów w naszym kraju mieszka na Mazurach - dawnych Prusach Wschodnich. Metodyści zdołali tam pozyskać tzw. gromadkarzy ewangelickich. Była to ludność polska, która nie chciała należeć do grupującego głównie Niemców Kościoła Ewangelickiego Unii Staropruskiej. Gromadkarze zbierali się w prywatnych mieszkaniach i czytali Biblię. Do metodystów przekonał ich po wojnie ustrój Kościoła - podział na klasy i zbory oraz duża rola świeckich. Przypominało im to ich przedwojenne "gromadki".
W latach pięćdziesiątych Kościół Ewangelicko-Metodystycznych stracił jednak część wiernych na Mazurach na rzecz Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Obecnie liczy ok. 4 tysiące wiernych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."