W cerkwiach nie powinno być portretów prześladowców Kościoła” – podkreślił z mocą przewodniczący OWCS
Mozaika z wizerunkiem Józefa Stalina nie powinna się znajdować na ścianie głównej świątyni Sił Zbrojnych Rosji w podmoskiewskiej Kubince - uważa metropolita wołokołamski Hilarion, przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych (OWCS) Patriarchatu Moskiewskiego. W wypowiedzi dla programu “Kościół i świat” stacji telewizyjnej “Rossija 24” przypomniał on, że Stalin prześladował Kościół i “ma na sumieniu krew milionów ludzi, w tym także nowych męczenników i wyznawców Kościoła rosyjskiego”.
Zdaniem hierarchy należy też pamiętać, że świątynia to nie sala wystawowa, Panorama Bitwy pod Borodino czy miejsce do przedstawiania parad wojskowych, ale ma to być “miejsce modlitwy i cały wystrój cerkwi winien być podporządkowany temu celowi”.
Metropolita przyznał wprawdzie, że świątynia wojskowa jest także miejscem pamięci, toteż można w niej przedstawić obrazy związane z działaniami wojennymi, ale – dodał – “nie powinny być one upolitycznione, wywoływać rozdźwięków czy rozbieżności”. “I oczywiście w cerkwiach nie powinno być portretów prześladowców Kościoła” – podkreślił z mocą przewodniczący OWCS.
3 maja na stronie internetowej stowarzyszenia “Radonież” ukazał się otwarty apel społeczeństwa do patriarchy Cyryla z prośbą o “niedopuszczenie do przedstawienia Stalina w świątyni Zmartwychwstania Chrystusa – głównej cerkwi Sił Zbrojnych Rosji”.
Autorzy tego dokumentu zwrócili uwagę, że “wiele ofiar prześladowań stalinowskich zostało kanonizowanych i są one czczone jako nowi męczennicy i wyznawcy Kościoła rosyjskiego”. Podkreślili, że jakiekolwiek korzystne przedstawienie Stalina w świątyni prawosławnej “nieuchronnie prawosławni odbierają jako bluźniercze i antychrześcijańskie”.
Wśród autorów apelu znaleźli się historyk Siergiej Aleksiejew, publicysta Wiktor Aksiuczic, pisraz Dmitrij Wołodichin, pisarze Ksienija i Nikita Kriwoszeinowie, poeta Jurij Kubłanowski, historyk Fieliks Razumowski i wielu innych.
Z kolei redaktor naczelny nacjonalistyczno-prawosławnej agencji “Russkaja linia” w Sankt-Petersburgu Anatolij Stiepanow stwierdził, że apel jest formą “nacisku prawosławnych antystalinistów na patriarchę”. Tymczasem, według analityka, “rola Stalina w zwycięstwie [nad Niemcami w 1945 – KAI] była ogromna i wstydliwe jej przemilczanie jest co najmniej nieuczciwe”.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.