Kilka tysięcy muzułmanów, w tym prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, uczestniczyło w piątek w pierwszych od niemal 90 lat modlitwach w dawnym muzeum, a obecnie meczecie Hagia Sophia w Stambule.
Przed modlitwą Erdogan, w tradycyjnym muzułmańskim nakryciu głowy (tur. takke, arab. takija), odczytał wersety z pierwszych dwóch sur (rozdziałów) Koranu. Przewodniczący Dyrektoriatu ds. Religii (Diyanet), państwowego organu zarządzającego m.in. meczetami w Turcji, wygłosił kazanie.
Następnie muezzini na czterech minaretach świątyni wezwali wiernych na modlitwę, co zasygnalizowało początek obrzędu. Cotygodniowa modlitwa piątkowa w meczecie jest obowiązkiem religijnym muzułmanów.
"To historyczny moment. Niech Bóg błogosławi Recepowi Tayyipowi Erdoganowi. Robi tak piękne rzeczy. Jestem bardzo wzruszona" - powiedziała AFP 49-letnia gospodyni domowa Aynur Saatci, która skróciła swoje wakacje we wschodniej Turcji, aby pomodlić się w nowo otwartym meczecie.
Dla niektórych wiernych zmiana statusu Hagii Sophii, choć krytykowana przez wiele krajów chrześcijańskich, jest symbolem suwerennej Turcji.
"To jest moment, w którym Turcja zrywa swoje łańcuchy, odtąd będzie mogła robić, co zechce, nie ulegając Zachodowi" - cieszył się kupiec, Selahattin Aydas.
Oprócz tego, że od piątku Hagia Sophia jest działającym meczetem, pozostaje ona również jednym z najpopularniejszych miejsc turystycznych w Turcji. Diyanet nadzoruje kult religijny w meczecie, a ministerstwo kultury i turystyki zarządza pracami konserwatorskimi - informuje państwowa agencja prasowa Anatolia, zapewniając że "skarb architektury jest również bezpłatny dla turystów krajowych i zagranicznych".
10 lipca prezydent Erdogan podpisał dekret, który formalnie czyni z Hagii Sophii meczet. Wcześniej sąd unieważnił decyzję rządu z 1934 roku o przekształceniu meczetu w muzeum. Spotkało się to z krytyką i obawami o dalsze losy chrześcijańskiego dziedzictwa w Turcji, wyrażanymi m.in. przez papieża Franciszka, patriarchę ekumenicznego Konstantynopola Bartłomieja I, patriarchę Moskwy i całej Rusi Cyryla, sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo, rządy Grecji, Cypru, Francji i rosyjski parlament. Zaniepokojenie wyraziła też Unia Europejska.
Zdaniem analityków decyzja Erdogana o przekształceniu Hagii Sophii w meczet ma na celu pobudzenie jego nacjonalistycznie i religijnie nastawionych wyborców w obliczu trudności ekonomicznych pogłębionych przez pandemię koronawirusa.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."