Abp Paul Toppo z Raigarh, w Indiach dołączył do działaczy na rzecz praw społecznych i obywatelskich, zwracając się do rządu o przeprowadzenie dochodzenia w sprawie aktów wandalizmu popełnionych niespełna dwa miesiące temu przez grupy plemienne przeciwko domom zamieszanym przez chrześcijan.
Mieszkańcy pięciu wiosek stanowczo odmówili oddawania czci bożkom religii plemiennej Sarna, w stanie Chhattisgarh. Aby ratować swoje życie, chrześcijanie musieli uciec do lasu.
Hierarcha poprosił o bezstronne dochodzenie w tej sprawie, które zapewni harmonijne współistnienie ludności plemiennej oraz przyniesie zgodę pomiędzy różnymi religiami. Abp Toppo podkreślił, że ludy plemienne kochają pokój i mają bardzo dobre relacje z innymi wyznaniami, ale niektóre grupy nacisku dążą do tworzenia podziałów w imię religii, pochodzenia oraz wyznania. Stwierdził, że zadaniem rządu jest troska o lud. Z tego powodu wezwał premiera oraz innych urzędników stanowych do rzetelnego zbadania sprawy przy wykluczeniu wszelkiej dyskryminacji za względu na religię lub pochodzenie oraz do oddania sprawiedliwości pokrzywdzonym.
W ten sposób arcybiskup przyłączył się do prośby działaczy Narodowego Sojuszu Ruchów Ludowych, Związku Wolności Obywatelskich i innych organizacji, takich jak Komitet Obywatelski Chhattisgarh o podjęcie wspólnego działania. Organizacje te po wizycie w wioskach wezwały władze do zwrócenia się do gubernatora stanu o skorzystanie z uprawnień przewidzianych w Konstytucji, w celu ochrony tradycji, kultury, języka oraz samorządu w wioskach ludów plemiennych.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.