Ancilla Domini

"Co luteranie wiedzą o Marii Pannie? Czy wiedzą jeszcze jak nasz Kościół właściwie naucza, czy też opierają się na obiegowych ewangelickich opiniach niezgodnych z nauką naszego Kościoła?" - kazanie ks. Jan Grossa z 19 XII 2010

Dlatego nasz Kościół od kilkudziesięciu lat poświęca IV Niedzielę Adwentu Marii Pannie. Kościół luterański nigdy nie zrezygnował z biblijnej Marii.

Jej imieniem nazywa także kościoły ewangelickie: w Polsce w Legnicy, w Danii, w Kopenhadze katedra Marii Panny ze słynną rzeźbą Thorwaldsena, wiele kościołów w Szwecji, a w Niemczech w Dreźnie z gruzów powojennych w ostatnich latach powstał na nowo wspaniały kościół Marii Panny, „Frauenkirche” który kiedyś zgodnie z określeniem Lutra kościoły te nazywały się imieniem „naszej kochanej Pani”.

Co więc Luter nauczał o Marii Pannie? Dla Lutra Maria zawsze była i pozostała „naszą kochaną Panią”. On tak się o niej wyraża: „Ona jest największą niewiastą w niebie i na ziemi”, „najwyższą, najszlachetniejszą, najświętszą Matką, (…..) najdrogocenniejszym klejnotem po Chrystusie w całym chrześcijaństwie.” Luter zgodnie z nauką pierwszych siedmiu soborów ekumenicznych naucza: „Maria była czystą, nieskalaną Dziewicą i stała się Matką Bożą przez Ducha Świętego.” Tę prawdę wyraża w pieśniach bożonarodzeniowych, które są w naszym Śpiewniku Ewangelickim [ŚE 54,2 i 71,1 i 3]. W jednym z kazań Luter powiada: „Takiej Pani jak Ty, drugiej nie ma, bo Ty jesteś Matką Pana mojego!” Podobną wiarę wyrażają księgi symboliczne Kościoła luterańskiego. W Artykułach Szmalkaldzkich czytamy: „Przeto Syn stał się człowiekiem w ten sposób, że poczęty został z Ducha Świętego bez udziału męża i został zrodzony z Marii, czystej, świętej, zawsze Dziewicy.” W Formule Zgody, ostatniej księdze symbolicznej luteranizmu, czytamy następująco: „Dlatego wierzymy, uczymy  i wyznajemy, że Dziewica Maria poczęła i porodziła nie tylko – ściśle biorąc - zwykłego człowieka, ale prawdziwego Syna Bożego. Stąd słusznie bywa nazwana MATKĄ BOŻĄ – i tak jest w rzeczywistości.”  Inna księga symboliczna luteranizmu, mianowicie Apologia Konfesji Augsburskiej określa Marię samymi superlatywami: „Dignissima amplissimis honoribus” to znaczy, że Maria jest „najgodniejsza najwyższej czci” ze wszystkich ludzi w niebie i na ziemi. To tylko kilka cytatów z nauki luterańskiej. Resztę można znaleźć w Księgach Wyznaniowych, które są do nabycia w kancelariach parafialnych i w księgarniach ewangelickich.

Tak więc Marcin Luter i Kościół luterański nie odcina się od Marii, ale oczyścił głównie kult średniowiecznego Kościoła Zachodniego ze wszystkich niebiblijnych, średniowiecznych naleciałości. Luter chciał pokazać wierzącym Marię taką jaką przedstawia Nowy Testament, a zwłaszcza dzisiejsza Ewangelia przedstawiająca powołanie Marii przez Boga w tej przepięknej historii zwiastowania.

Gdy nadeszło wypełnienie czasu” (GL 4,4),gdy nastał Boży „kairos”, Boży czas, wtedy Bóg „posłał anioła Gabriela do miasta galilejskiego, zwanego Nazaret, do panny poślubionej mężowi, któremu było na imię Józef, z domu Dawidowego, a pannie było na imię Maria.” Bóg sobie wybrał tę jedną jedyną na świecie Dziewicę Marię aby stała się Matką Syna Bożego. Co za wspaniałe wyróżnienie, jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne na wieki. To wyróżnienie jest tak wielkie i tak ważne, że jeszcze dziś blisko 2000 lat po tym wydarzeniu jest ono nam zwiastowane.

Bóg zawsze, gdy miało się wydarzyć coś nadzwyczajnego posyłał swojego Anioła Gabriela lub innych Aniołów, którzy nieśli grzesznemu, biednemu człowiekowi radosną i pocieszającą wieść. Ta wieść jest szczególnego rodzaju i dlatego takie pozdrowienie: „Bądź pozdrowiona, łaską obdarzona, Pan z tobą, błogosławionaś ty między niewiastami.” Tu tę wybraną młodą dziewczynę Bóg obdarza szczególną łaską. To nie Ona sama jest „pełna łaski”, jak to średniowieczny Kościół błędnie przetłumaczył greckie słowo „kecharismata” – „łaską obdarzona, udarowana” na łacińskie „gratia plena” – „łaski pełna.” Żaden człowiek, nawet Maria, nie może być pełen łaski Bożej, jeśli nią nie zostanie przez Boga obdarzony i napełniony. Nikt nie może też łaskę rozdawać, jeśli jej sam nie otrzyma od Boga. Takie jest biblijne i reformacyjne zwiastowanie. Taką łaską bycia Matką Syna Bożego została obdarzona przez Boga Maria Panna.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |