Prawosławny patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl celebrował w Kijowie w nocy z poniedziałku na wtorek liturgię w intencji ofiar katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu, do której doszło 26 kwietnia 1986 roku.
"25 lat minęło od tej strasznej minuty, gdy wśród ciszy nocnej rozległ się wybuch, który obnażył śmiercionośne wnętrze reaktora jądrowego. Świat nie zaznał do tego czasu katastrofy, do której doszłoby w czas pokoju i którą można by porównywać z tym, co stało się w Czarnobylu" - powiedział Cyryl po nabożeństwie.
Patriarcha dodał, iż katastrofa w elektrowni atomowej w Czarnobylu przyniosła więcej szkód, niż mogłoby wywołać "500 bomb zrzuconych na Hiroszimę".
Nabożeństwo w intencji ofiar wybuchu reaktora w Czarnobylu odprawione zostało w tzw. cerkwi czarnobylskiej w Kijowie, obok której stoi pomnik likwidatorów następstw katastrofy. W liturgii uczestniczyło ok. 700 ludzi, wśród nich premier Ukrainy Mykoła Azarow.
O godz. 1.23 (0.23 czasu polskiego), czyli w czasie, gdy w 1986 roku nastąpiła eksplozja, z cerkiewnej dzwonnicy rozległ się dźwięk 25 uderzeń w dzwony.
Jurij Andriejew, szef organizacji Sojusz Czarnobyl Ukrainy, poinformował, że w likwidacji następstw katastrofy w Czarnobylu brało udział 829 tysięcy osób, w tym 356 tysięcy mieszkańców Ukrainy.
Wybuch czwartego reaktora elektrowni atomowej, który nastąpił 26 kwietnia 1986 roku, doprowadził do skażenia ok. 100 tys. kilometrów kwadratowych powierzchni. Najbardziej ucierpiała Białoruś. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch.
Specjaliści wciąż nie potrafią ustalić, ile było śmiertelnych ofiar katastrofy. Według ocen Światowej Organizacji Zdrowia liczba zmarłych na raka wywołanego przez skażenie po wybuchu w elektrowni może sięgać nawet 9 tysięcy.
Bezpośrednio w wyniku katastrofy, z powodu odniesionych ran oraz wskutek napromieniowania zginęło 31 osób; byli to obecni na miejscu pracownicy elektrowni oraz strażacy, próbujący zapobiec rozprzestrzenianiu się pożaru.
Około tysiąca osób, głównie ratowników i pracowników elektrowni otrzymało duże dawki promieniowania, co mogło przyczynić się do poważnych chorób. Po katastrofie wysiedlono ok. 300 tys. osób, mieszkających w promieniu 100 km od elektrowni.
Strefa wokół Czarnobyla do dziś jest zamknięta. Obowiązuje tam surowy zakaz przebywania. Jest on łamany przez ludzi, którzy osiedlili się w strefie samowolnie. Są to przeważnie osoby starsze. Strefą czarnobylską zajmuje się ukraińskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Organizuje ono wycieczki po terytorium strefy, które są płatne i przeprowadzane pod nadzorem specjalnie przeszkolonych ludzi.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."