Pomnik pastora Martina Luthera Kinga, bohatera ruchu walki o prawa obywatelskie, odsłonięto dla publiczności na Mallu, centralnym placu-skwerze w Waszyngtonie.
Jest to pierwszy pomnik czarnego przywódcy w tym miejscu - monument stanął w pobliżu znajdujących się tam od dawna pomników trzech wybitnych prezydentów: Abrahama Lincolna, Thomasa Jeffersona i Franklina Delano Roosevelta. Martin Luther King zginął w kwietniu 1968 roku, zamordowany przez zamachowca -białego rasistę.
Uroczystość oficjalnej inauguracji pomnika Kinga odbędzie się w niedzielę z udziałem prezydenta Baracka Obamy.
Zaplanowano ją w 48. rocznicę zgromadzenia-manifestacji Murzynów na Mallu. King wygłosił wówczas swoje słynne przemówienie "I Have a Dream..." (Mam marzenie), w którym zarysował wizję Ameryki wolnej od podziałów i antagonizmów rasowych. Oczekuje się obecności na ceremonii kilkuset tysięcy ludzi.
Autorem pomnika jest chiński rzeźbiarz Lei Yixin. Monument przedstawia 10-metrową postać Kinga wyłaniającą się jakby z kamiennej bryły. Jest ona oddzielona od skały, której dwa pozostałe fragmenty wznoszą się o kilkanaście metrów z tyłu.
Projekt nawiązuje do fragmentu wspomnianego przemówienia Kinga: "With this faith we will be able to hew out of the mountain of despair a stone of hope" (Z tą wiarą będziemy w stanie ze skały rozpaczy wyrąbać kamień nadziei). King symbolizuje nadzieję milionów Afroamerykanów po latach segregacji rasowej w USA.
Cały monument poświęcony Kingowi obejmuje także mur z cytatami z jego wystąpień oraz prawie 200 drzew wiśni.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Ciąg dalszy kampanii reżimu prezydenta Daniela Ortegi przeciwko Kościołowi katolickiemu.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.
W Białymstoku odbył się z tej okazji koncert dzieł muzyki cerkiewnej w wykonaniu stuosobowego chóru.