O nadziei na niezbyt odległy dzień, kiedy ponownie będziemy mogli wspólnie sprawować Eucharystię mówił Benedykt XVI na spotkaniu z przedstawicielami Kościołów prawosławnych i Starożytnych Kościołów Wschodu (tzw. przechalcedońskich).
Odbyło się ono w seminarium duchownym we Fryburgu Bryzgowijskim. Papież zapewnił, że pośród Kościołów i Wspólnot chrześcijańskich prawosławie jest katolikom „teologicznie najbliższe”. – Zarówno katolicy jak i prawosławni mają tę samą strukturę Kościoła pierwszych wieków. Możemy więc mieć nadzieję, że niezbyt odległy jest dzień, kiedy ponownie będziemy mogli wspólnie sprawować Eucharystię – podkreślił Ojciec Święty.
Publikujemy pełną treść przemówienia:
Eminencje, Ekscelencje,
Czcigodni przedstawiciele Kościołów prawosławnych i wschodnich!
Jest dla mnie wielką radością, że mogliśmy się dzisiaj spotkać. Serdecznie dziękuję wam wszystkim za przybycie i możliwość tej przyjaznej wymiany myśli. Szczególnie dziękuję metropolicie Augustynowi za jego słowa pełne ufności. Chętnie powtarzam w tym gronie słowa, które wypowiedziałem już w innym miejscu: pośród Kościołów i Wspólnot chrześcijańskich prawosławie jest nam teologicznie najbliższe. Zarówno katolicy jak i prawosławni mają tę samą strukturę Kościoła pierwszych wieków. Możemy więc mieć nadzieję, że niezbyt odległy jest dzień, kiedy ponownie będziemy mogli wspólnie sprawować Eucharystię (por. „Światłość świata. Benedykt XVI w rozmowie z Peterem Seewaldem”, s. 111).
Kościół katolicki z zainteresowaniem i sympatią śledzi rozwój parafii prawosławnych w Europie Zachodniej, który w ostatnich dekadach odnotował dostrzegalny wzrost. W Niemczech mieszka dziś około 1,6 miliona chrześcijan prawosławnych i wschodnich. Stali się oni integralną częścią społeczeństwa, która ożywiła skarb kultury i wiary chrześcijańskiej w Europie. Cieszę się z intensyfikacji współpracy wszechprawosławnej, która w ostatnich latach osiągnęła istotny postęp. Utworzenie Prawosławnych Konferencji Biskupów tam, gdzie Kościoły prawosławne znajdują się w diasporze, jest wyrazem silnych relacji wewnątrzprawosławnych. Cieszę się, że także w Niemczech w minionym roku podjęto ten krok. Oby doświadczenia zbierane w tych Konferencjach Biskupich zacieśniały więzy między Kościołami prawosławnymi i posunęły naprzód starania o zwołanie Soboru Wszechprawosławnego.
Od czasów, kiedy byłem profesorem w Bonn, a następnie szczególnie jako arcybiskup Monachium i Fryzyngi, poprzez osobistą przyjaźń z przedstawicielami prawosławia mogłem coraz głębiej poznawać i pokochać Kościoły prawosławne. Rozpoczęła się wówczas praca Komisji Wspólnej Konferencji Episkopatu Niemiec i Kościołów prawosławnych. Od tej pory swoimi tekstami na temat kwestii duszpasterskich i praktycznych krzewi ona wzajemne zrozumienie i przyczynia się do umocnienia i rozwoju stosunków katolicko-prawosławnych w Niemczech.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."