Wierni obrządków wschodnich, m.in. prawosławni i grekokatolicy, obchodzą 16 kwietnia uroczystość Wielkiego Czwartku. W tym roku Wielkanoc wypada u nich bowiem tydzień później niż u katolików.
Czwartek to pierwszy z trzech najważniejszych dni Wielkiego Tygodnia. W praktyce parafialnej Kościoła prawosławnego, rano tego dnia jest sprawowana liturgia św. Bazylego Wielkiego.
Największe w kraju skupiska wiernych Cerkwi są w województwie podlaskim. W katedrze pod wezwaniem św. Mikołaja w Białymstoku liturgii przewodniczył ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub. Zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita Sawa przewodniczył uroczystościom w katedrze metropolitalnej św. Marii Magdaleny w Warszawie.
W niektórych świątyniach tego dnia biskupi dokonują obrzędu umycia nóg dwunastu kapłanom, na pamiątkę ewangelicznego wydarzenia, kiedy to Jezus umył nogi swoim uczniom. Wieczorem sprawowane są jutrznie, w trakcie których czytane są fragmenty Ewangelii opisujące mękę, ukrzyżowanie i śmierć Chrystusa.
Wierni uczestniczący w tym nabożeństwie trzymają w rękach zapalone świece. Mają one w prawosławiu takie znaczenie, jak świece gromniczne w Kościele katolickim. Światło to wierni zabierają do domów, gdzie dymem symbolicznie znaczą progi i obchodzą wszystkie pomieszczenia, by uczynić tam znak krzyża. Świece te używane są później podczas wszystkich uroczystych modlitw.
W komunikatach dla wiernych dotyczących obchodów Wielkiego Tygodnia parafie przypominają, że obowiązują obostrzenia dotyczące liczby osób, które mogą uczestniczyć w nabożeństwach. Informują też, jak w tej sytuacji będą organizowane uroczystości Wielkiego Piątku (procesje z płaszczanicą i adoracja), czy święcenie pokarmów w Wielką Sobotę. Wiele parafii prowadzi internetowe transmisje nabożeństw.
W tradycji prawosławnej Wielki Czwartek nazywany bywa "czystym". Domostwo powinno być już tego dnia wysprzątane na święta. To także dzień, który tradycyjnie zaczynał się kąpielą, najlepiej w wodzie przyniesionej wczesnym rankiem ze studni, rzeki lub strumienia, co miało oczyszczać i dawać zdrowie na cały rok.
Przez cały Wielki Tydzień w wielu prawosławnych rodzinach zachowywany jest ścisły post. W niektórych - w czwartek, piątek i sobotę ogranicza się gotowanie potraw, a podstawą jadłospisu są chleb, woda (kompot) oraz warzywa i owoce.
Wielki Czwartek obchodzą 16 kwietnia również grekokatolicy, m.in. na Podkarpaciu. "Podobnie jak w obrządku łacińskim, tego dnia wspominamy tajemnicę Eucharystii - Chrystusa, który pozostał z wiernymi pod postaciami chleba i wina, oraz tajemnice mszy św. i kapłaństwa" - powiedział PAP dziekan sanocki ks. Andrzej Żuraw. W związku z pandemią koronawirusa wierni w porannej liturgii Wielkiego Czwartku uczestniczyli głównie dzięki transmisjom, m.in. z archikatedry św. Jana Chrzciciela w Przemyślu. Podobnie będą wyglądały nabożeństwa grekokatolików w kolejne dni Wielkiego Tygodnia.
Wielkanoc obrządków wschodnich tylko raz na jakiś czas wypada w tym samym terminie, co u katolików. Różnice wynikają z nieco innego sposobu wyliczania daty święta w obu obrządkach. Często prawosławni świętują później, maksymalnie nawet pięć tygodni po katolikach.
Dokładnych danych dotyczących liczby prawosławnych w kraju nie ma. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w ostatnim spisie powszechnym przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób. Hierarchowie uznają te dane jednak za niemiarodajne i szacują, że wiernych jest ok. 450-500 tys., z czego ok. połowy mieszka w północno-wschodniej Polsce.
Kościół greckokatolicki w Polsce tworzy metropolia przemysko-warszawska, która składa się dwóch diecezji. Według danych GUS, wiernych w całym kraju jest ok. 50 tys. (PAP)
Robert Fiłończuk, Alfred Kyc
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.