Dżihadyści nakłaniali go do przejścia na islam. Wiedzieli, że pozyskanie tak znaczącego księdza wpłynie na garstkę pozostałych chrześcijan. Ojciec Jacques Mourad nie wyrzekł się wiary. Niedawno uciekł z niewoli Państwa Islamskiego. Dzięki pomocy innych muzułmanów.
„Pozostające drobne zapasy nie pozwalają nam na zaspokojenie ogromnych potrzeb naszych wiernych” – tak uważa abp Denys Antoine Chahda. Syrokatolicki ordynariusz Aleppo podczas spotkania ze Stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie zwrócił uwagę na dramatyczną sytuację wspólnoty powierzonej jego pieczy duszpasterskiej.
Modlitwa. Najgłębsza rozmowa. Prośba. Westchnienie. Wyrzut. Krzyk. Uwielbienie. Oddech.
Syrokatolicki kapłan, który po porwaniu przez dżihadystów jest już od ponad tygodnia na wolności, swą ucieczkę zawdzięcza pomocy humanitarnej, jakiej od lat udzielał również muzułmanom.
W minionym roku odnotowano w Pakistanie ponad 1400 oskarżeń o bluźnierstwo, o wiele więcej niż w poprzednich latach.
– Tu nie ma mocnych, raz płaczą jedni, potem drudzy, ale nawzajem się pocieszają. Jest wielka solidarność – mówi s. Urszula Brzonkalik FMM.
Od trzech dni w Syrii trwa ogromna burza piaskowa. Jest ona szczególnie trudnym doświadczeniem dla ludzi żyjących w rejonach dotkniętych konfliktami, a przez to i tak już pozbawionych wody oraz prądu.
Uroczystą Eucharystią, której przewodniczył kard. Kurt Koch rozpoczęło się w Taizé dziękczynienie za życie i posługę Brata Rogera - założyciela tej ekumenicznej wspólnoty monastycznej.
Trwa napięcie wokół akcji niszczenia krzyży na budynkach kościelnych w chińskiej prowincji Zhejiang. Została ona zainicjowana przez miejscowe władze, zaniepokojone wzrastająca liczbą chrześcijan w tej części Chin.
Już ponad trzy tygodnie znaczna część Aleppo, największego miasta w północnej Syrii, pozostaje bez wody, co grozi katastrofą humanitarną - alarmuje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.