Polacy przyjeżdżają na spotkanie Taizé

Młodzi Polacy docierają już do Berlina by wziąć udział w rozpoczynającym się jutro Europejskim Spotkaniu Młodych, organizowanym przez ekumeniczną Wspólnotę Taizé. Polacy stanowią najliczniejszą, liczącą 6 tys. osób grupę cudzoziemców.

Do stolicy Niemiec przyjedzie też rekordowa, licząca 2 tys. osób grupa z Ukrainy – poinformowała KAI Katarzyna Garbarek z Biura Prasowego ESM. Wydarzenie będzie przebiegać pod hasłem „Radość serca – pełnia życia”.

Najliczniejszą grupę uczestników stanowią gospodarze – 10 tys. Niemców, 6 tys. Polaków, dalej plasują się Francuzi, Włosi, Chorwaci. Rekordowa jest w tym roku liczba Ukraińców – 2 tys. W zależności od odległości od granicy część grup z Polski jest już w drodze. W drodze są też Białorusini, Litwini, Ukraińcy. Ci, co mają bliżej i jadą np. z Poznania, wystartują rano po Mszy św. i zdążą na uroczyste rozpoczęcia Spotkania.

Wolontariuszka z Biura Prasowego informuje, że ponad 75 proc. Polaków zostanie zakwaterowanych w rodzinach. - Nie jest źle, cały czas napływają zaproszenia, ludzie czytają w prasie i słyszą w mediach informacje, że są potrzebne noclegi, więc zgłaszają się. Nieraz podkreślają, że nie są chrześcijanami, ale chcą ugościć pielgrzymów, zaproponować im kanapę lub kawałek podłogi. Opowiadają też swoje historie – mówi K. Garbarek. Dodaje, że wielu emigrantów z Polski, którzy niedawno osiedlili się w Niemczech, chce gościć pielgrzymów i zapowiada, że wezmie udział w parafiach w porannych modlitwach.

Wolontariusz Tomasz Wierzbicki, koordynator przygotowań do Spotkania Młodych w Berlinie z diecezji krakowskiej i bielsko-żywieckiej jest dumny, że Polacy są drugą co do liczebności grupą uczestników. Informuje, że z Krakowa przyjechało już 7 autokarów, bus, wielu uczestników jedzie też samochodami. Z diecezji bielsko-żywieckiej dojechały już dwa autokary. – Większość uczestników dojedzie dziś w nocy – zapewnia.

Wierzbicki opowiada też o przygotowaniach dla uczestników Spotkania Młodych, które odbyły się w Krakowie w październiku. Młodzi ludzie z całej Polski spotkali się w Krakowie z braćmi z ekumenicznej wspólnoty Taizé.

Były to osoby, które prowadziły 170 punktów przygotowań w ponad 100 miejscowościach w całej Polsce, gdzie można było się przygotować i zapisać do udziału w tegorocznym spotkaniu europejskim. Wierzbicki wyjaśnia, że przyszli uczestnicy Taizé w Berlinie wzięli udział w sześciu spotkaniach, w trakcie których zaznajomili się z tematem wiodącym – szukaniem radości, której nikt i nic nie odbierze.

- Wielu uczestników, którzy przyjadą do Berlina to stali bywalcy spotkań, ale jest też dużo osób, przyjeżdżających po raz pierwszy – mówi Katarzyna Garbarek. Jej zdaniem, Polaków charakteryzuje to, że bardzo aktywnie włączają się w modlitwę, szczególnie w parafiach, do których zostali zaproszeni. – Polacy chętnie animują spotkania poprzez śpiew i przygotowane modlitwy, przynoszą doświadczenia swojego Kościoła. Przeważnie są to osoby zaangażowane w kościele przy swojej parafii. W każdym kraju życie wspólnot kościelnych wygląda trochę inaczej, więc spotkanie ludzi wierzących z całej Europy jest także okazją do wymiany doświadczeń i otrzymania darów od innych – mówi rzeczniczka z Biura Prasowego Europejskiego Spotkania Młodych.

W dniach 28 grudnia – 1 stycznia młodzież z całej Europy będzie się spotykała m.in. w parafiach i w halach wystawowych Berlina. W programie znajdują się wspólne modlitwy i śpiewy a także odwiedziny różnych instytucji socjalnych.

Po przyjeździe młodzi otrzymają list napisany przez brata Aloisa, przeora Wspólnoty z Taizé, pt. „Odnowić więzi solidarności”. Co rano młodzi zbierać się będą w 160 parafiach, aby z mieszkańcami Berlina, którzy ich przyjmą w swych domach, omawiać fragmenty z Listu z Taizé na 2012 rok: zaufanie między ludźmi, zaufanie do Boga, Chrystus komunii, starać się być „solą ziemi”.

W godzinach popołudniowych, 29 i 30 grudnia, program spotkania proponuje 15 tematów do wyboru. Na jednym z tych spotkań tematycznych dwóch braci Wspólnoty będzie mówić o życiu brata Rogera, założyciela Wspólnoty z Taizé (1915-2005), i jego wizji pojednania. Na innym uczestnicy spotkają się ze świadkami czasów, kiedy istniał mur berliński i odwiedzą miejsca z nim związane w stolicy Niemiec. Będzie można ponadto poznać centrum wspierające uchodźców, odwiedzić Bode Museum, wysłuchać koncertu lub wymienić poglądy na temat miejsca młodych ludzi w dzisiejszym społeczeństwie. Słowa Dietricha Bonhoeffera (1906-45): „Przed Bogiem i z Bogiem żyjemy bez Boga” będą mottem rozmowy o wierze w świecie, w którym Bóg wydaje się nie mieć już żadnej roli do spełnienia.

Po południu 31 grudnia odbędą się spotkania w grupach narodowych lub regionalnych. Spotkania te, prowadzone przez braci z Taizé, będą okazją do zastanowienia się, jak kontynuować „pielgrzymkę zaufania” po powrocie do domu i jak razem odnawiać więzi solidarności.

Podczas spotkania młodzi gromadzić się będą codziennie o 13.15 i 19.00 na terenie berlińskich hal targowych Messegelände na wspólnej modlitwie, która odbywać się będzie w czterech dużych halach specjalnie udekorowanych na tę okazję. Każdego wieczoru podczas modlitwy brat Alois będzie kierował do uczestników rozważanie.

Napływają już listy wspierające Wspólnotę z Taizé i uczestników spotkania: od Benedykta XVI, prawosławnych patriarchów Konstantynopola i Moskwy, od arcybiskupa Canterbury, od zwierzchników Kościołów luterańskiego i reformowanego, ale także od przywódców politycznych, np. od sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Moona, prezydenta i kanclerza Niemiec oraz Hermana van Rompuy'a - przewodniczącego Rady Europejskiej. Wszystkie listy w całości zostaną opublikowane 30 grudnia.

Młodych chrześcijan z Europy i innych krajów świata zaprosili wspólnie bp Dröge i katolicki arcybiskup Berlina kard. Georg Sterzinsky, którzy podkreślili, że Wspólnota z Taizé przyjęła zaproszenie.

«« | « | 1 | » | »»

Reklama