W zastraszającą szybkim tempie ubywa chrześcijan w Ziemi Świętej. Przez zaledwie 13 lat liczba chrześcijan w społeczeństwie palestyńskim zmniejszyła się o połowę.
W roku 2000 stanowili 2 % populacji, a obecnie zaledwie 1 procent – wynika z badań przeprowadzonych przez palestyńskiego uczonego prof. Hanny Issy. Przyczyną tej negatywnej tendencji jest nie tylko migracja, ale również względy demograficzne. Chrześcijańskie rodziny mają o wiele mniej dzieci niż muzułmanie.
Chrześcijanie w Ziemi Świętej to przede wszystkim Palestyńczycy i Jordańczycy. Coraz większą rolę zaczynają już jednak odgrywać nowe wspólnoty chrześcijańskie języka hebrajskiego.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."