Prorokiem byle kto

Garść uwag do czytań na XV niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.

Sykomora to drzewo rodzące owoce podobne do fig. Tyle że ustępujące im jakością. Dlatego były pokarmem raczej dla biedniejszej części społeczeństwa. Nacinanie ich miało przyspieszyć ich owocowanie. Amos był więc zwyczajnym, biednym  pasterzem. A jeśli ośmiela się prorokować, to dlatego, że kazał mu to robić sam Bóg. Może więc sobie Amazjasz mówić co chce....

Warto dodać, że proroctwo Amosa spełniło kilkadziesiąt lat później. W 732 roku Izrael popadł w zależność od Asyrii, a w 722 królestwo zostało ostatecznie zlikwidowane, zaś jego mieszkańców wysiedlono.

Przesłanie zawarte w pierwszym czytaniu jest więc chyba dość jasne:

  • Żeby zostać prorokiem nie trzeba mieć ku temu przygotowania, nie trzeba przynależeć do jakiejś specjalnej kasty, ale trzeba mieć powołanie od Boga.
     
  • Zadaniem proroka jest głosić to, co zlecił Bóg. I żadne względy nie mogą powołanego od tego odwieść.

Ważne dla nas, chrześcijan XXI wieku. Na mocy chrztu i bierzmowania mamy udział w prorockiej (nauczycielskiej) misji Chrystusa. Z tej misji nie zwolni nas żadna wymówka. Także ta, że nie jesteśmy do tej misji zbyt dobrze przygotowani. Zresztą... Czasem ludzie tak się przygotowują i przygotowują, że samej misji już nie zdążą wziąć udziału... Trzeba robić przynajmniej tyle, ile mamy okazję i na ile umiemy....

2. Kontekst drugiego czytania Ef 1,3-14

Drugie czytanie tej niedzieli to początek (nie licząc dwóch pierwszych wierszy) Listu świętego Pawła do Efezjan. Trzy pierwsze jego rozdziały to teologiczny traktat o Bożym zamyśle zjednoczenia. To znaczy zjednoczenia elementów świata między sobą i wszystkiego z Bogiem. Język wywodu Pawła jest dla współczesnego czytelnika chyba dość trudny, sam wywód dość abstrakcyjny. Przytoczmy go.

Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli świeci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym.

W Nim mamy odkupienie przez Jego krew, odpuszczenie występków według bogactwa Jego łaski. Szczodrze ją na nas wylał w postaci wszelkiej mądrości i zrozumienia, przez to, że nam oznajmił tajemnicę swej woli według swego postanowienia, które przedtem w Nim powziął dla dokonania pełni czasów, aby wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie: to, co w niebiosach, i to, co na ziemi.

W Nim dostąpiliśmy udziału my również, z góry przeznaczeni zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli, po to, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu, my, którzyśmy już przedtem nadzieję złożyli w Chrystusie. W Nim także wy usłyszeliście słowo prawdy, Dobrą Nowinę o waszym zbawieniu. W Nim również uwierzyliście i zostaliście naznaczeni pieczęcią Ducha Świętego, który był obiecany. On jest zadatkiem naszego dziedzictwa w oczekiwaniu na ostateczne odkupienie, które nas uczyni własnością Boga ku chwale Jego majestatu.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |