Kolejny katolicki kościół zdewastowano w Indiach, tym razem w mieście Taherpur w stanie Bengal Zachodni.
W czwartek 9 lipca wczesnym ranem sprawcy otworzyli łomem główne drzwi. Niczego nie ukradli, ale rozbili ołtarz na kawałki, wyrzucili go na podwórze, a tabernakulum przenieśli na inne miejsce.
Według miejscowej policji fakt, że nic nie zginęło, „budzi wątpliwości co do natury tego aktu”. Kościół znajduje się na terenie gęsto zaludnionym, lecz mimo to nikt nie słyszał niczego podejrzanego.
„Obraża to uczucia religijne wyznawców Chrystusa” – uważa przewodniczący Indyjskiej Rady Chrześcijan Sajan George. Potępił on zdecydowanie narastające ataki na mniejszość chrześcijańską w różnych indyjskich stanach. Wskazał też na opieszałość wymiaru sprawiedliwości i bezkarność, co stanowi zachętę do dalszych tego typu ataków.
"Mieć państwo i bezpieczeństwo, nie zgodzimy się, by muzułmanie rządzili nami siłą”.
Na pogrzeb przybyło wielu przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, a także innych religii.
W obradach obecnej sesji, jak poprzednio, uczestniczyć będą duchowni i wierni świeccy.
Ze względu na mające się odbyć 26 kwietnia uroczystości pogrzebowe papieża Franciszka.
"Doskonały przykład dla wszystkich kościołów prawosławnych".