Patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl ocenił w środę, że nie należy kwestionować sukcesów przywódców, którzy przyczynili się do modernizacji kraju, nawet jeśli cechowali się oni nikczemnością. Mówił o tym otwierając wystawę poświęconą XX-wiecznej historii Rosji.
Przemawiając na otwarciu wystawy "Ruś Prawosławna", obejmującej lata 1914-45, patriarcha przyznał, że opowiada ona o "trudnych kartach historii" kraju. "Wszyscy wiemy, że okres porewolucyjny był czasem chaosu" - powiedział. Wskazał, że było "wiele krwi i niesprawiedliwości", co - zaznaczył - "nigdy nie powinno zniknąć z naszej pamięci".
"Sukcesów tego czy innego przywódcy państwowego, który stał u źródeł odrodzenia, modernizacji kraju, nie należy podawać w wątpliwość, nawet jeśli ten przywódca odznaczył się nikczemnością" - zastrzegł następnie patriarcha. Dodał: "tam, gdzie przejawiała się wola, intelekt, determinacja polityczna, mówimy: tak, sukcesy są niewątpliwe - jak w przypadku zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. A tam, gdzie była krew, niesprawiedliwość i cierpienia, mówimy, że my, ludzie XXI wieku, nie akceptujemy tego".
Wystawa w moskiewskim Maneżu, jak co roku, zorganizowana została z okazji obchodzonego 4 listopada w Rosji Dnia Jedności Narodowej. Jej tytuł brzmi: "Ruś prawosławna - moja historia. Wiek XX, lata 1914-45: od wielkich wstrząsów do Wielkiego Zwycięstwa".
W otwarciu ekspozycji wziął udział prezydent Rosji Władimir Putin, który zaznaczył, że historię kraju "należy znać i szanować bez żadnych wyjątków i przemilczeń".
Dzień Jedności Narodowej upamiętnia rocznicę wyzwolenia Moskwy spod polskich rządów w 1612 roku i zakończenia okresu zamętu (smuty), w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia pogrążyła się Rosja. Kryzys gospodarczy, polityczny i dynastyczny doprowadził wówczas do wojny domowej i interwencji z zewnątrz. Ustanowione w grudniu 2004 roku święto zastąpiło święto 7 listopada, które upamiętniało rocznicę przewrotu bolszewików z 1917 roku.
Święto zbiega się z obchodzonym przez rosyjską Cerkiew prawosławną Dniem Ikony Matki Boskiej Kazańskiej. To właśnie cudownemu wpływowi tego obrazu, przyniesionego z Niżnego Nowogrodu do Moskwy przez oddziały kupca Kuźmy Minina i księcia Dymitra Pożarskiego, przypisuje się wypędzenie w roku 1612 polskich wojsk z Kremla
Nienawiść wobec chrześcijan jest w propagandzie islamistycznej zakorzeniona systemowo.
Było to największe masowe porwanie uczniów szkoły od ataku z marca 2024 r.
Lokalny Kościół wskazuje na prawdopodobny udział Boko Haram.
Wezwał do reakcji na instrumentalizację religii przez reżim kremlowski.
Powodem dopuszczanie kobiet do urzędu pastora oraz progresywne podejście do osób LGBT+.
Podobnie jak w Kościołach chrześcijańskich tradycji zachodniej, trwa cztery niedziele.