O powstrzymanie krwawych zamachów dokonywanych przez fundamentalistów z Boko Haram apelują do władz Nigerii biskupi tego afrykańskiego kraju.
Wyrażając wdzięczność wojskom rządowym za podjęcie ostatnio bardziej zdecydowanej ofensywy przeciwko islamskim terrorystom przypominają, że niestety wciąż sieją oni terror, śmierć i zniszczenie. Wskazują zarazem, że ich ataki coraz częściej wymierzone są w najbardziej bezbronnych. Ludzie giną w szkołach, na targach czy w obozach dla uchodźców.
W komunikacie wydanym na zakończenie sesji plenarnej nigeryjskiego episkopatu biskupi wzywają władze i agencje odpowiedzialne za pokój i bezpieczeństwo do bardziej zdecydowanej walki z islamskimi terrorystami i powstrzymania dalszego rozlewu niewinnej krwi. W ciągu minionych piętnastu lat z rąk Boko Haram zginęło ok. 12 tys. Nigeryjczyków, a 1 mln 300 tys. zostało zmuszonych do opuszczenia swych domów.
To pierwszy krok w stronę uznania męczeństwa ofiar zamachów bombowych na świątynie chrześcijańskie.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja.
Odbędą się one 2 i 3 maja w Zwierkach k. Zabłudowa (Podlaskie).
Duchowny odwiedza Polskę. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.