„Jeśli będziemy widzieli tylko to, co nas dzieli, to nie dojdziemy donikąd”. Wskazują na to trzej twórcy Platformy międzyreligijnej w Republice Środkowoafrykańskiej.
To właśnie dzięki ich niestrudzonym działaniom kraj ten powoli wychodzi z wojny i kładzie się tam podwaliny pod kruchy pokój.
Nowo mianowany przez Papieża środkowoafrykański kardynał Dieudonné Nzapalainga oraz imam Oumara Kobine Layam i pastor protestancki Nicolas Guérékoyaméné-Gbangou, bo to właśnie o nich mowa, gościli wczoraj wieczorem w rzymskiej siedzibie Wspólnoty św. Idziego, która aktywnie wspomaga ich w budowaniu porozumienia. Potwierdzili tam, że Platforma międzyreligijna nadal pozostaje skutecznym modelem budowania dialogu i pokoju w tym kraju. Widocznym tego wyrazem była ich dzisiejsza wspólna wizyta w rzymskim meczecie.
„Międzyreligijne działania przekonały Środkowoafrykańczyków, że warto wspólnie trudzić się na rzecz budowania pokoju. Przede wszystkim jednak wytrąciły broń podziałów i nienawiści z rąk manipulatorów, którzy starali się szczególnie zdobyć młodzież, aby wykorzystywać ją potem w krwawych walkach” – mówi kard. Nzapalainga. Wskazuje zarazem, że dzięki orężowi „modlitwy i dialogu” coraz skuteczniej udaje się uwalniać religie od „przemocy, która je wynaturza”.
Imam i pastor zauważyli z wdzięcznością, że wizyta Papieża Franciszka w tym kraju stanowiła punkt zwrotny w historii Republiki Środkowoafrykańskiej i pozwoliła uwierzyć jej mieszkańcom, że życie w pokoju naprawdę jest możliwe. Twórcy Platformy zaapelowali zarazem do wspólnoty międzynarodowej, by nadal wspierała ich w umacnianiu dialogu i pojednania narodowego, niosąc jednocześnie konieczne wsparcie humanitarne ubogim mieszkańcom tego kraju.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.