Temat „budowania mostów”, który często powraca w działaniach watykańskiej dyplomacji, kard. Pietro Parolin podjął w wywiadzie udzielonym włoskiej agencji Askanews.
Pytany właśnie o to stwierdził, że owe mosty należy wznosić z trzech rodzajów budulca. Pierwszym jest zasada wysłuchania drugiej strony i próby zrozumienia jej racji. Drugim – próba pogodzenia interesów ogólnych ludzkości z interesami partykularnymi danego kraju np. w sprawie pokoju. Trzeci budulec to zasada nie osłabiania prawa międzynarodowego, ale przestrzegania go.
Dysponując tymi „materiałami budowlanymi”, Stolica Apostolska liczy na skłonienie wszystkich stron istniejących konfliktów do jakiejś formy dialogu. Kard. Parolin podkreśla, że dialog nie może oznaczać rezygnacji z prawdy, ale raczej rezygnację z udowadniania własnych racji przy pomocy siły. Dotyczy to na przykład konfliktu wewnętrznego w Wenezueli, gdzie w obliczu niewyobrażalnego kryzysu humanitarnego trzeba skłonić władze do rozmów ze stroną społeczną. Pomocny tu może być także wpływ Rosji jako kraju tradycyjnie związanego z Wenezuelą.
To samo, zdaniem watykańskiego sekretarza stanu, dotyczy Bliskiego Wschodu, gdzie Rosja również jest aktywna. Chodzi zresztą nie tylko o Syrię, ale także konflikt izraelsko-palestyński.
Z kolei w sprawie Ukrainy kard. Parolin wyraził opinię, że ciągle potrzebne są międzynarodowe wysiłki na rzecz sprawiedliwego i trwałego rozwiązania tego konfliktu. Służyć temu powinno przestrzeganie już przyjętych porozumień. Stolicy Apostolskiej w tym monencie zależy szczególnie na kwestiach humanitarnych: ulżeniu cierpiącej ludności cywilnej i zwolnieniu osób uwięzionych czy wziętych do niewoli. Watykański purpurat wyraził nadzieję, że coś w tej sprawie uda się zrobić, biorąc pod uwagę rozmowy już wcześniej odbyte przez niego w Kijowie. Zaznaczył przy tym, że Stolica Apostolska jest w kontakcie z obu katolickimi obrządkami na Ukrainie, starając się pomóc w przezwyciężeniu historycznych zaszłości i przyczynieniu się tamtejszych Kościołów do pokoju.
Kolejne pytanie dotyczyło aktualnych relacji katolicko-prawosławnych. Kard. Parolin stwierdził ogólnie dobry ich stan, także w odniesieniu do Cerkwi rosyjskiej. Jego zdaniem takie wydarzenie, jak spotkanie Papieża Franciszka z patriarchą Cyrylem na Kubie, jest jednocześnie punktem docelowym, jak i punktem wyjścia w pracy ekumenicznej. Oba bowiem Kościoły muszą mierzyć się ze współczesnymi wyzwaniami i warto, by podjęły one pewne konkretne inicjatywy wspólnie, co uczyniłoby drogę ku jedności bardziej widoczną dla wszystkich.
Kard. Pietro Parolin został również zapytany o kwestię roztrząsaną ostatnio zwłaszcza przez włoskie media, czyli hipotezę wizyty Ojca Świętego w Rosji bądź kolejnego spotkania z moskiewskim patriarchą. Watykański sekretarz stanu, podobnie jak poprzednio prawosławny metropolita Hilarion, nie wykluczył takiej możliwości, choć zaznaczył, że nie można o tym myśleć w najbliższej przyszłości, ani w kategoriach konkretnych miejsc i terminów. Podkreślił jednak „pozytywną dynamikę”, jaka w relacjach z patriarchatem moskiewskim zarysowała się po spotkaniu na Kubie. Znakiem tego jest niedawna peregrynacja w Rosji relikwii św. Mikołaja przywiezionych z Bari we Włoszech. „To wszystko ma prowadzić do nowych kroków i nowych inicjatyw” – stwierdził kard. Parolin, nie wykluczając również pozytywnych niespodzianek w relacjach katolicko-prawosławnych.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.