Ekumenizm zrodził się w sercach ludzi i jest częścią dojrzałego chrześcijaństwa.
W Wyższym Seminarium Duchownym w Elblągu odbyło się kolejne modlitewne spotkanie w ramach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. We wtorkowy wieczór ekumeniczne nieszpory odmówili przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich.
Pastor Wojciech Gajewski ze zboru Chrystusa Zbawiciela Kościoła zielonoświątkowego we Fromborku przypomniał, że tegoroczny Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan odbywa się pod hasłem „Prawica Twoja wsławiła się mocą” (Wj 15, 6).
Słowa te pokazują, że jedność chrześcijan nie jest możliwa dzięki naszym staraniom i działaniom. - Ona jest możliwa dzięki prawicy Bożej. Tylko Bóg może sprawić, że bracia, którzy kiedyś rozeszli się, mogą stanowić jedność - mówił w czasie kazania pastor Wojciech.
Kaznodzieja sprecyzował, że dziś często ludzie różnych wyznań żyją we wzajemnej niechęci do siebie i najwyżej się tolerują.
- Dlatego zbieramy się na modlitwie, żeby prosić Pana Boga o to, by uczynił jedność. Wierzymy, że zgodne z Jego wolą jest to, by Kościół trwał w jedności - kontynuował pastor Wojciech.
W dalszej części wygłoszonego słowa wytłumaczył, że ekumenizm zrodził się w sercach ludzi, którzy przestali widzieć świat - chrześcijaństwo - wyłącznie z własnej perspektywy. - Zaczęli dostrzegać innych. Mogą uważać, że wiedzą lepiej, ale dostrzegli tych, którzy też są chrześcijanami kochającymi tego samego Chrystusa i Boga. Modlą się do Boga nazywając Go Abba - mówił kaznodzieja.
Podsumowując pastor Wojciech wytłumaczył, że ekumenizm to część dojrzałego chrześcijaństwa, czyli takiego, w którym człowiek zaczyna rozumieć, że świat nie kręcie się wokół niego i jego wyznania.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."