XXXV Międzynarodowy Kongres Ekumeniczny Dialog znajduje się w sercu ekumenicznej współpracy i towarzyszy jej wszelkim formom.
- Na tym kongresie mówiło się głównie o tym, co się dzieje w ekumenizmie poza IEF - stwierdził ks. Adelbert Denaux, prezydent wspólnoty, profesor teologii Katolickiego Uniwersytetu w Louvain w Belgii. Sam kieruje komisją do spraw dialogu między katolikami i anglikanami przy episkopacie Belgii i ma bogate doświadczenia w tej współpracy. Wygłaszając wykład „Zaangażowanie Kościoła rzymskokatolickiego w ekumeniczny dialog” przedstawił relacje Kościoła rzymskokatolickiego z prawosławiem, Kościołem luterańskim, Wspólnotą anglikańską. Swoje wystąpienie uzupełnił cennym wykazem dokumentów - wynikiem wzajemnych kontaktów między wspomnianymi wyznaniami oraz - między innymi - adwentystami, baptystami, metodystami. Przystępując do rozważań o obecnym stanie dialogu między wyznaniami, powołał się na ustalenia Soboru Watykańskiego II. Kościół katolicki potwierdził wówczas zdecydowaną wolę kroczenia drogą ekumenizmu. Jak powiedział później Jan Paweł II - Vaticanum II był punktem zwrotnym w określeniu stanowiska Kościoła wobec ruchu ekumenicznego. W Dekrecie o Ekumenizmie Sobór Watykański przedstawił następujące, aktualne do dziś aspekty działalności ekumenicznej:
· Potrzebę odnowy w Kościele katolickim.
· Konieczność wewnętrznej przemiany wiernych, „zmianę w sercach i świętości życia”.
· Niezbędność publicznej i prywatnej modlitwy o jedność w Kościele.
· Dogłębne zrozumienie innych wyznań przez studia i dialog.
· Praktykowanie ekumenicznego treningu - spotkań, wykładów. Pełniejsze formułowanie i wyrażanie wiary katolickiej.
· Gotowość do codziennej praktycznej współpracy między wyznaniami chrześcijańskimi.
Yves Congar OP porównał ekumenizm do organów z czterema klawiaturami i wielką różnorodnością pedałów.
- Jeśli posłużymy się tą metaforą, cztery klawiatury to najistotniejsze wymiary ruchu ekumenicznego: instytucjonalny, teologiczny, duchowy i tzw. ekumenizm praktyczny - powiedział ks. Adelbert Denaux. - Niezbędne do porozumienia jest też zaufanie, jakie pokładamy w Bogu, do którego wszyscy się modlimy, oraz wzajemne zaufanie i życzliwość wobec siebie. Opowiedział przygodę, która przydarzyła się jego grupie podczas zwiedzania Esztergom. Starsza już, czarnoskóra członkini regionu francuskiego zgubiła się podczas wycieczki. Po godzinie znaleźli ją wystraszoną na ulicy, zupełnie nie rozumiała tutejszego języka. Machinalnie, żeby się uspokoić, chwyciła księdza za rękę i szła z nim kawałek, jak mała dziewczynka.
- To był wyraz jej dużego zaufania - zauważył ksiądz.
Zarówno ks. prof. Adelbert Denaux, jak i inni członkowie wspólnoty są optymistami. Wierzą, że dialog między wyznaniami, wspólne spotkania, modlitwy, przyjaźnie - przyniosą owoce.
- Pewne jest, że modlimy się do jednego Boga i On może chcieć, abyśmy byli razem - mówili.
„Dialog znajduje się w sercu ekumenicznej współpracy i towarzyszy jej wszelkim formom. Dialog wiąże obu - słuchającego i przekazującego, skłaniając obu do zrozumienia i bycia rozumianym. To gotowość do zadawania pytań i odpowiadania na nie. To zdolność przedstawiania siebie i ufne podejście do tego, co mówią o sobie inni. Partnerzy dialogu muszą być gotowi do jasnego przedstawiania myśli i modyfikowania osobistego spojrzenia i drogi życia poprzez kierowanie się autentyczną miłością i prawdą. Ekumeniczny dialog pozwala członkom różnych Kościołów poznać się, stwierdzić, jakie rzeczy ich łączą, w jakich punktach się różnią. Jeżeli różnice są barierą w komunikacji, należy wspólnie szukać drogi ich przezwyciężenia”.
Z dokumentu „Kierunki wdrażania zasad i norm ekumenizmu”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."