Niedoskonali w miłości

- Dzisiejszy świat lansuje życie we dwoje bez zobowiązań - jeżeli coś nie pasuje, to droga wolna.

miłość nie myśli nic złego...
- Staram się nie umniejszać jego zalet, ani nie przypisuję wad, których nie posiada. Nie podejrzewam go o złe czyny, kłamstwa, bo to znaczyłoby, że nie mamy do siebie zaufania - mówi Ela.

miłość nie raduje się z niesprawiedliwości, ale raduje się z prawdy...
- Miłość w ogóle trudno zdefiniować - mówi Monika - ale jest ona nierozłącznie związana z prawdą, bo tak jak ona jest sensem życia chyba każdego z nas. Nawet mówimy o "prawdziwej miłości", nie wiem tylko dlaczego, bo według mnie inna nie istnieje.
- Związek dwojga ludzi musi opierać się na prawdzie, jeżeli tak nie jest, nie można mówić o miłości - twierdzi Ela.

miłość wszystko zakrywa...
- Ostatnio mój mąż zrobił niezły numer - pojechał z kolegami z pracy na delegację i nie zostawił dla mnie żadnej wiadomości. Nie zadzwonił do mnie, tak jak się umówiliśmy, więc zaniepokojona zadzwoniłam do niego do pracy, ale tam nikt nic nie wiedział. Tak się zdenerwowałam, że od razu zadzwoniłam do niego na komórkę, ale on ją wyłączył! Wrócił wieczorem i tłumaczył, że wyłączył komórkę, żeby nikt nie dzwonił w czasie podróży! Wyobrażasz sobie! - opowiada mi, żywo gestykulując, Marzena. Gdy jednak chwilę później odbiera telefon, słyszę w jej głosie wiele czułości i ciepłych słów skierowanych do męża.

miłość wszystkiemu wierzy...
- Podstawą każdego związku jest zaufanie - uważa Monika.
- Nie podważam tego, co mówi mój mąż, nie sprawdzam i nie wypytuję, nie naciskam, aby zrobił to, do czego się zobowiązał. Ufam, że tak właśnie będzie.

miłość wszystkiego się spodziewa...
- Rozumiem, że w związku trzeba być przygotowanym także na trudne chwile: kryzys, choroba, cierpienie, ale z miłości można czerpać siłę i nadzieję - twierdzi Ela. - Ona jest tym podstawowym fundamentem, na którym zawsze można budować, nawet wtedy, gdy poprzednia budowla runęła.

miłość wszystko znosi...
- Dzisiejszy świat lansuje życie we dwoje bez zobowiązań - jeżeli coś nie pasuje, to droga wolna. Wydaje mi się, że wynika to raczej ze strachu przed ewentualnymi trudnościami, przed koniecznością rozwiązywania problemów, a takich w związku bywa wiele. Wiem jednak, że miłość jest w stanie zatriumfować - twierdzi Gosia, mama czteroletniej nieuleczalnie chorej Niny.

miłość nigdy nie ustaje...
- Nie wiem, czy można przestać kochać - zastanawia się Monika - choć nie zaryzykowałabym stwierdzenia, że trwanie w miłości jest łatwe. Mój mąż uważa, że miłość najlepiej wyrażają czyny, czyli także codzienne bycie razem, te małe rzeczy, które są najlepszym jej świadectwem.

Obserwuję z bliska życie tych kilku par i widzę, jak w praktyce wygląda miłość. Wiem, ile pracy wymaga budowanie związku opartego na miłości zbliżonej choć trochę do tej, którą przedstawia w Liście do Koryntian Paweł. Śledząc dzisiejszy świat, dochodzę też do wniosku, że miłość ze wszystkimi jej cechami nie jest czymś modnym, że rzeczywistość stawia często na naszej drodze wiele przeszkód, oferując jednocześnie łatwe rozwiązania, które jednak nie mają nic wspólnego z miłością.

Trudno zaprzeczyć, że nie jesteśmy doskonali w miłości. Jednak do niej zostaliśmy stworzeni i powołani. Zbyt często zapominamy chyba o tym, że tak doskonałą miłością obdarza nas Bóg, dając nam w Jezusie najpełniejsze jej świadectwo - mamy więc z czego czerpać.

 

Artykuł pochodzi z kwartalnika "Warto" wydawanego przez Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła Ewangelicko Augsburskiego w RP

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Reklama