Pogłębia się przepaść między Kościołem katolickim a wspólnotami protestanckimi w Szwajcarii. Tym razem przedmiotem sporu nie są „problemy teologiczne”, ale sprawy, od których zależy przyszłość wspólnot Kościoła. Chodzi o chrześcijańską wizję małżeństwa i rodziny.
Rada Federacji Kościołów Protestanckich w Szwajcarii zaleciła swym członkom rozszerzenie pojęcia małżeństwa na związki jednopłciowe, a także przygotowanie liturgii dla par gejowskich i lesbijskich, które w niczym mają się nie różnić od ślubu kościelnego par heteroseksualnych.
Niepokojąca jest również arbitralna marginalizacja ewangelicznego przesłania o małżeństwie i rodzinie. Szwajcarscy protestanci orzekli wczoraj, że kwestie te nie należą do istoty wiary chrześcijańskiej i każdy może je rozumieć po swojemu.
Rada Federacji Kościołów Protestanckich zapowiedziała, że w przyszłości ustosunkuje się również do pozyskiwania dzieci przez pary jednopłciowe, zarówno na drodze adopcji jak i medycyny reprodukcyjnej
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Za wiarę są z największą surowością karani przez komunistów.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.