Ekumeniczna renowacja

  Magdalena Kozieł Kościoły w formie ośmioboku spotyka się bardzo rzadko – mówi ks. Andrzej Ignatowicz, diecezjalny konserwator zabytków (pierwszy od prawej), obok pastor Mathias Berndt, ks. Ryszard Rudkiewicz i Joanna Nesterowicz

Przeprowadzane od 2006 r. prace to kolejny etap wieloletnich działań podejmowanych także przez poprzednich proboszczów na rzecz ratowania kościoła Świętej Rodziny w Sękowicach (parafia Trójcy Świętej w Gubinie).

Najpierw naprawiono fundamenty i zabezpieczono świątynię przez zawaleniem, a w czasie ostatniego remontu zajęto się konstrukcją i ścianami budynku. – Wymieniono uszkodzone belki i oczyszczono cegły, a braki uzupełniono nowymi – wyjaśnia Joanna Nesterowicz z Sękowic, która zaangażowała się w remont wraz z innymi mieszkańcami wsi. Prace były możliwe dzięki pomocy i zaangażowaniu wielu ludzi. – Dziękuję wszystkim za troskę o ten kościół i wiarę, że się uda – mówi proboszcz ks. Ryszard Rudkiewicz.

Inicjatywę dofinansowały Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (130 tys. zł), Urząd Marszałkowski (ok. 78 tys.), Urząd Gminy w Gubinie (20 tys.) oraz parafianie. Pomogła też zaprzyjaźniona wspólnota ewangelicka z Niemiec. – Kościół w Sękowicach należał kiedyś do ewangelickiej parafii, a teraz służy katolikom.

Nasze stosunki są bardzo dobre – mówi pastor Mathias Berndt. Niemcy wielokrotnie wspierali swoimi ofiarami prowadzone tutaj prace remontowe. – Wspólnota ewangelicka pięć lat temu z własnej inicjatywy opracowała dokument o stanie technicznym kościoła. Bywają u nas, a Sękowice stały się miejscem spotkań polsko-niemieckich – wyjaśnia ks. Rudkiewicz.

Parafia złożyła kolejny projekt o dofinansowanie. Tym razem na remont dachu. – Mam nadzieję, że się uda. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy – mówi Joanna Nesterowicz.