Katolicy na Cyprze mają nadzieję, że papieska wizyta będzie dla nich czasem nadziei i wiary. Mówi o tym maronicki arcybiskup Cypru, Salim Sfeir. Wyspa ta nadal przeżywa bowiem dramat podziału. Od 1974 r. jej północna część jest okupowana przez Turcję.
Rozmawiając z Radiem Watykańskim, abp Sfeir wyraził nadzieję, że podróż apostolska będzie dla Papieża okazją do poznania cypryjskich realiów.
„Ta wizyta jest łaską dla nas wszystkich. W ten sposób Papież kontynuuje swoje wychodzenie na peryferie. Jest to też pielgrzymka do ziemi apostoła Barnaby, stąd jej motto: pociesz nas w wierze. Obecność Papieża jest obecnością dialogu i pokoju. Cypryjscy katolicy należą do wspólnoty maronickiej i łacińskiej. Jednakże większość Cypryjczyków to prawosławni – powiedział abp Sfeir. –Wizyta Franciszka jest kontynuacją podróży apostolskiej Benedykta XVI, który w 2010 r. wskazywał, że Cypr może odegrać szczególną rolę w promowaniu dialogu i współpracy. Podróż Franciszka do krajów Morza Śródziemnego budzi w nas nadzieję i zachęca do dialogu, do głoszenia, że ludzie muszą żyć razem.“
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.
W Białymstoku odbył się z tej okazji koncert dzieł muzyki cerkiewnej w wykonaniu stuosobowego chóru.