Papież Franciszek spotkał się w środę z metropolitą wołokołamskim Hilarionem, uważanym za osobistość nr 2 w hierarchii Patriarchatu Moskiewskiego. Watykan poinformował po audiencji, że w jej trakcie mówiono o kwestiach budzących zaniepokojenie obu stron; nie zostały one wymienione.
W wydanym komunikacie Watykan podał, że rozmowa papieża z przewodniczącym Wydziału Zewnętrznych Stosunków Cerkiewnych Patriarchatu Moskiewskiego minęła w "duchu braterstwa" i poruszono w jej trakcie kwestie, niepokojące obie strony i wymagające "wspólnego zaangażowania w celu poszukiwania konkretnych odpowiedzi ludzkich i duchowych".
Franciszek podziękował za życzenia, jakie z okazji jego niedawnych 85. urodzin przesłał mu patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl.
Papież zapewnił o swej serdeczności i bliskości z rosyjską Cerkwią i patriarchą Cyrylem, który - jak przypomniał Watykan - obchodził 75. urodziny oraz wspomniał ich spotkanie w Hawanie w 2016 roku.
Franciszek i Hilarion wymienili się prezentami przedstawiającymi wizerunki Matki Bożej.
W komunikacie nie wspomniano, czy tematem rozmowy były przygotowania do ewentualnego drugiego spotkania Franciszka z Cyrylem. O takiej możliwości papież mówił dziennikarzom w samolocie w drodze z Aten do Rzymu 6 grudnia. Zadeklarował wówczas, że jest gotów pojechać do Moskwy, by spotkać się z "bratem", jak nazwał Cyryla.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."