Ekumeniczne spotkanie upamiętniło "świdnickiego Chryzostoma".
W Chróstniku (gmina wiejska Lubin) w rzymskokatolickim kościele parafialnym pw. Matki Bożej Bolesnej odbyło się nabożeństwo ekumeniczne. Miejsce nie jest przypadkowe, ponieważ odwołuje się ono do postaci protestanckiego pastora ks. Benjamina Schmolcka. Żył on w XVII wieku, jest autorem 1200 wierszy i pieśni. Zmarł i został pochowany w świdnickim Kościele Pokoju. Dlatego podczas sobotniego spotkania poszczególne jego części były przedzielone śpiewaniem pieśni B. Schmolcka.
Tegoroczna modlitwa w Chróstniku odbywała się pod hasłem "Być razem we wspólnocie miłości i pokoju". Organizatorami wydarzenia byli ks. Jerzy Gansel, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej z Legnicy oraz ks. Andrzej Godyń SDB, proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Chróstniku. Na ich zaproszenie odpowiedzieli biskup legnicki Andrzej Siemieniewski oraz ks. Bogdan Ogrodnik, proboszcz greckokatolickiej parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Lubinie.
Każdy z zaproszonych wygłaszał krótką refleksję o potrzebie jedności pomiędzy wyznawcami różnych odłamów chrześcijaństwa. Ks. Bogdan Ogrodnik. - Zwierzchnik naszego Kościoła Arcybiskup Większy Światosław powiedział, że modlitwa jest mocniejsza niż amerykańskie pociski. I to prawda. Zwłaszcza gdy modlimy się o to, czego nam potrzeba i z wiarą, będzie potrafiła góry przenosić. Ufamy, że ta modlitwa Jezusa o jedność, będzie skuteczna. Jedność to siła, która przezwycięża trudności. My prosimy o jedność w Kościele. Bo sam Jezus mówił, że jedność będzie znakiem rozpoznawczym jego uczniów - mówił kapłan.
Ks. Jerzy Gansel mówił, że cieszy się, że ta inicjatywa się rozrasta. - Warto więc te spotkania organizować. Jako chrześcijanie spotykamy się w jednym ważnym celu - wspólnej modlitwie. To cecha naśladowców Jezusa Chrystusa. Gmina Lubin jest dla mnie wzorem, przykładem tego, że mimo różnic w wyznaniu, potraficie żyć ze sobą w pokoju i jesteście otwarci na takie spotkania. Odbywały się one m.in. w Zimnej Wodzie i Gorzelinie. Różnimy się wieloma sprawami, ale jest więcej spraw, które nas łączą. Bo łączy nas Jezus. Tym więcej będzie darów łaski spływających na nas od Boga, im więcej będzie w naszym codziennym życiu postaw nawiązujących do naszego mistrza Jezusa - mówił ks. Gansel.
Zanim odmówiono modlitwę "Ojcze nasz", przemówił biskup legnicki. Biskup Andrzej zwrócił uwagę, że zanim Jezus modlił się o jedność w modlitwie arcykapłańskiej, wcześniej wskazał, że miał umrzeć by rozproszone dzieci boże zgromadzić w jedno. Za to Syn Boży oddał swoje życie. Widzimy więc, że brak jedności to nie jakiś tam problem organizacyjny, ale jedność to wspólne stanięcie pod krzyżem, na którym umiera Syn Boży. Potrzeba więc takich spotkań. Dzięki nim dowiadujemy się, co może nas jednoczyć pod znakiem krzyża - mówił hierarcha.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Za wiarę są z największą surowością karani przez komunistów.