Udaremniono zamach bombowy w katedrze w Tuluzie. Minister spraw wewnętrznych Francji Gérald Darmanin ogłosił, że sprawca został już zatrzymany przez policję.
Do zdarzenia doszło podczas porannej Mszy św. Do świątyni wszedł mężczyzna w czapce i maseczce chirurgicznej z paczką pod pachą. Położył ją przed schodkami wiodącymi do ołtarza, krzyknął niezrozumiałe dla wiernych słowa i zaczął uciekać. Po drodze potrącił zakrystiana, który próbował go zatrzymać i wyszedł z kościoła.
Powiadomiona o zdarzeniu policja ewakuowała świątynię. Okazało się, że w paczce był domowej roboty ładunek wybuchowy.
W sumie 222 katolickich osób duchownych musiało opuścić Nikaraguę od 2018 roku.
Zabity był byłym wieloletnim rzecznikiem prasowym Konferencji Episkopatu RPA.
W tym roku Wielkanoc wypada u nich pięć tygodni później, niż u katolików.
Jednym z tego powodów są postępowe reformy wprowadzane w tej wspólnocie kościelnej.