Udaremniono zamach bombowy w katedrze w Tuluzie. Minister spraw wewnętrznych Francji Gérald Darmanin ogłosił, że sprawca został już zatrzymany przez policję.
Do zdarzenia doszło podczas porannej Mszy św. Do świątyni wszedł mężczyzna w czapce i maseczce chirurgicznej z paczką pod pachą. Położył ją przed schodkami wiodącymi do ołtarza, krzyknął niezrozumiałe dla wiernych słowa i zaczął uciekać. Po drodze potrącił zakrystiana, który próbował go zatrzymać i wyszedł z kościoła.
Powiadomiona o zdarzeniu policja ewakuowała świątynię. Okazało się, że w paczce był domowej roboty ładunek wybuchowy.
Według gazety Mosaico CSI, rozkaz dyktatury został wykonany w nocy 28 stycznia.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Odnotowano też wzrost dyskryminacji wyznawców Chrystusa w miejscach pracy.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Najnowsze badania przeprowadziło Centrum Razumkowa w Kijowie.