Świadectwo siostry Glorii, uwolnionej z niewoli dżihadystów

"Kiedy najmniej się tego spodziewamy, z nieba spadają błogosławieństwa. Dzisiaj w Generalacie mieliśmy radość przyjąć siostrę Glorię Cecilię Narvaez" - informują Misjonarze Afryki, z Domu Generalnego Ojców Białych w Rzymie.

Zdjęcie siostry Glorii pojawiło się na wielu portalach społecznościowych w dniu, w którym potwierdzono jej uwolnienie po czterech latach i ośmiu miesiącach porwania przez dżihadystów.
 
Męka rozpoczęła się w nocy 7 lutego 2017 r. w Karangasso, na południu Mali, gdy czterech uzbrojonych mężczyzn wtargnęło do domu jej zgromadzenia. Mężczyźni najwyraźniej chcieli zabrać dwie inne młode kolumbijskie zakonnice, ale siostra Gloria oddała się w ręce porywaczy twierdząc, że jest "przełożoną". Porwali ją i uciekli pojazdem Kongregacji.
"Wystarczyło czasu na wspólny posiłek i wizytę w krypcie kardynała Lavigerie, aby przekonać się, że siostra Gloria jest kobietą o wyjątkowej ludzkiej jakości, w której nie ma najmniejszej urazy do tych, którzy pozbawili ją wolności" - zapisał brat Salvador Munoz Ledo, odpowiedzialny za media w Zgromadzeniu.
 
"Spotkać ludzi, którzy samą swoją obecnością w naturalny sposób prowadzą nas do naśladowania Chrystusa, to z pewnością błogosławieństwo z nieba, a także przypomnienie, że wszyscy jesteśmy powołani do bycia świadkami Chrystusa w świecie" - dodaje misjonarz.
«« | « | 1 | » | »»

Reklama