Chcemy powiedzieć „nie” dla wszelkiej formy przemocy i nienawiści – mówi agencji Fides arcybiskup Lahore, Sebastian Shaw.
Po antychrześcijańskich zamieszkach w Jaranwali Konferencja Episkopatu Pakistanu ogłosiła, że jutro będzie obchodzony specjalny dzień modlitwy. Pragniemy prosić o pokój, życie w zgodzie między wyznawcami różnych religii; chcemy powiedzieć „nie” dla wszelkiej formy przemocy i nienawiści – mówi agencji Fides arcybiskup Lahore, Sebastian Shaw.
Hierarcha dodaje, że do modlitwy zaproszeni są też inni chrześcijanie oraz muzułmanie, wszyscy ludzie dobrej woli. Zjednoczeni dadzą znak, iż pragną „Pakistanu pokojowego, wolnego od nienawiści, gdzie szanuje się prawa i wolności wszystkich niezależnie od wyznania”.
Zamieszki wybuchły w środę i trwały przez ok. 10 godzin. Tłum muzułmanów zdemolował ponad 20 miejsc kultu i sprofanował jeden cmentarz, niszcząc przy tym mieszkania w dzielnicy chrześcijan. Powodem było znalezienie wyrwanych kartek Koranu z bluźnierczymi komentarzami.
Policja próbowała uspokoić tłum, ale ostatecznie poniosła porażkę i wycofała się. Po zamieszkach na miejsce sprowadzono dodatkowe siły dla zapewnienia bezpieczeństwa. W następstwie aresztowano 146 osób, także dwóch chrześcijan oskarżanych o znieważenie Koranu.
Atak potępiły władze cywilnie Pakistanu. Przewodniczący tamtejszego episkopatu, abp Joseph Arsad apelował, by przywrócić poszanowanie prawa oraz prymat sprawiedliwości. Podobne wezwanie wystosował przywódca wspólnoty anglikańskiej, bp Azad Marshal. Duchowny przyznał też, że w tak tragicznej sytuacji brakuje słów, by adekwatnie wyrazić ból.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."