Chrześcijanie to ok. 6 proc. 54-milionowej populacji Birmy, gdzie ponad 80 proc. stanowią buddyści.
W ostatnich dniach Wojsko w Birmie zrównało z ziemią trzy kościoły chrześcijańskie - jeden katolicki i dwa baptystyczne. Według agencji informacyjnej UcaNews, co najmniej 100 miejsc kultu religijnego, w tym 55 budynków chrześcijańskich, zostało zniszczonych od czasu zamachu stanu przeprowadzonego przez birmańską armię w lutym 2021 r.
12 sierpnia został zaatakowany z powietrza kościół katolicki. Dach, sufit i okna zawaliły się, choć nie odnotowano żadnych ofiar śmiertelnych. Jak mówi osoba, która prosi o anonimowość: „Kościół katolicki został celowo zaatakowany w ramach nalotów i ostrzału artyleryjskiego, który nieustannie jest prowadzony przez wojsko i dotyka wiosek”.
Ponadto 14 sierpnia został zniszczony największy i najstarszy kościół baptystów w Hakah, stolicy stanu Chin w Birmie. „Celowanie w kompleksy religijne i budynki jest zdecydowanie sprzeczne z wolą Boga – mówi biskup Kościoła Baptystów w tym mieście. – (…) To czysto religijny kompleks. Nie powinni atakować świętych miejsc i nigdy nie powinno się to zdarzyć w przyszłości”.
Po zamachu stanu 1 lutego 2021 roku, gdy armia przejęła władzę w Birmie, sytuacja w kraju jest bardzo niestabilna. W samej diecezji Loikaw co najmniej dziesięć kościołów zostało zniszczonych, a kilka parafii opuszczonych po tym, jak tysiące ludzi było zmuszonych opuścić swe domy.
Chrześcijanie to ok. 6 proc. 54-milionowej populacji Birmy, gdzie ponad 80 proc. stanowią buddyści.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."