Grupa duchownych z Zachodnioeuropejskiego Egzarchatu Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) utworzyła fundusz dobroczynny, przeznaczony na pomoc dla ich współbraci w Rosji, którzy ze względu na swe antywojenne stanowisko są na różne sposoby prześladowani w swym kraju. O powstaniu projektu o nazwie "Pokój wszystkim" (Mir wsiem) oznajmił na swym Facebooku ks. protojerej Andriej Kordoczkin z eparchii (diecezji) hiszpańsko-portugalskiej Egzarchatu.
Podkreślił, że poparcie przez RKP wojny na Ukrainie "zadało ciężki cios jego reputacji i odrzuciło od niego wielu wierzących". Zarazem jednak są też odważni, uczciwi i ofiarni księża, którzy publicznie wypowiedzieli się przeciw wojnie i zapłacili za to wysoką cenę – wskazał autor wpisu. Przypomniał, że już 1 marca ub.r. ukazał się apel prawie 300 kapłanów, wzywający do pojednania i wstrzymania ognia. Wielu z nich jest obecnie poddanych zakazom i naciskom ze strony władz państwowych i hierarchów kościelnych, a niejeden z nich miał na utrzymaniu wielodzietną rodzinę: żonę, dzieci a ich rodzice nieraz żyją w biedzie.
"Wzywamy do zjednoczenia się, aby udzielić im konkretnej pomocy" – głosi apel ks. Kordoczkina. Zwrócił on uwagę, że istnieją już różne fundacje pomagające ofiarom represji politycznych, "dotychczas jednak nie powstało ani jedno stowarzyszenie obrony duchowieństwa". W tej sytuacji wyraził nadzieję, że dzięki wspólnym wysiłkom poszkodowani diakoni i kapłani "przestaną być niewidzialni i poczują, że ich czyn jest bardzo ważny dla nas. Podajmy im pomocną rękę".
Pod wezwaniem podpisali się, oprócz autora wpisu na Facebooku, inny kapłan – ks. Walerian Dunin-Barkowski, muzyk i piosenkarz Paweł Fachrtdinow i dziennikarka Swietłana (Lana) Neplich-Thomas.
kg (KAI/Dveri.bg) / Madryt
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.