Do zmiany stosunku wobec chrześcijan zachodnich, zwłaszcza katolików, wezwał patriarcha Moskwy.
Jego zdaniem globalna sytuacja wypierania z życia publicznego wartości chrześcijańskich wymaga obecnie współpracy celem ich obrony. Cyryl mówił o tym wczoraj w moskiewskim monasterze św. Daniela na spotkaniu z okazji 70-lecia istnienia patriarchalnego Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych.
Cyryl I oznajmił, że globalny nacisk na odrzucenie wartości chrześcijańskich w Ameryce i Europie powoduje konieczność wspólnego z chrześcijanami zachodnimi wpływania odpowiedzialnie na zmianę stosunku narodów do wiary i chrześcijaństwa.
Przeciwstawienie się ideologiom liberalizmu, sekularyzacji, dyskryminacji chrześcijan, podważania tradycyjnej rodziny i fundamentów moralnych wymaga od prawosławnych we współpracy zwłaszcza z katolikami wspólnych wysiłków i działań. Szczególnie ważnym jest przeciwstawienie się ludobójstwu dokonywanemu na chrześcijanach w wielu krajach zwłaszcza Bliskiego Wschodu, Azji i Afryki. Problem ten był najważniejszym punktem poruszonym na spotkaniu Cyryla I z Franciszkiem.
Patriarcha moskiewski podkreślił, że zjednoczenie świadectwa chrześcijan Wschodu i Zachodu bardziej efektywnie wpłynie na powstrzymanie sił próbujących zniszczyć chrześcijaństwo oraz na wspólne wypełnienie misji powierzonej im przez Chrystusa.
„Znów zostaliśmy pominięci, potraktowani niesprawiedliwie i dyskryminowani."
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
Kościół tylko wtedy może być wiarygodnym narzędziem pojednania, gdy sam żyje jednością.
Leon XIV przyjął przedstawicieli katolickich i niekatolickich Kościołów Europy.
Karta nie unika konfrontacji z ranami przeszłości oraz i niepowodzeniami instytucjonalnymi.