Ok. 200 eksponatów, w tym epitafia, nagrobki, okucia trumienne, tablice pamiątkowe, krzyże, szaty pośmiertne można oglądać na otwartej w Szczecinie wystawie "Die Blume ist verwelckt. Protestanckie funeralia na Pomorzu od początku XVII do połowy XX w.
Funeralia są to wartości kultury materialnej żałobnej, związane z pochówkiem, z obrzędami i różnymi przedmiotami towarzyszącymi zmarłemu w jego ostatniej drodze oraz utrwalaniu o nim pamięci.
Niemiecki tytuł wystawy pochodzi od zapisu na osiemnastowiecznym epitafium rodziny Karsten. Tłumaczony na język polski cytat "Zwiądł już kwiat" przypomina o kruchości świata i przemijaniu, jest jednocześnie nawoływaniem do poprawy życia doczesnego w nadziei na lepsze życie wieczne - tłumaczą organizatorzy wystawy na Zamku Książąt Pomorskich.
Prezentowane na ekspozycji funeralia to zabytki dawnej sztuki pomorskiej, związanej z ponad 450-letnią historią protestantyzmu w tym regionie.
Służyły one uczczeniu pamięci zmarłego i nie zawsze były związane z miejscem pochówku. Inną grupę stanowią nagrobki, krzyże, ogrodzenia - nieodzownie związane z cmentarzem. Szczególna grupa to cynowe sarkofagi książęce ostatnich panujących książąt dynastii Gryfitów - powiedziała PAP kurator wystawy Jolanta Rybkiewicz.
Prezentowane na ekspozycji epitafia pochodzą z kościołów z terenu obecnego Pomorza Środkowego i Zachodniego. Są to zarówno epitafia portretowe, heraldyczne, inskrypcyjne które były umieszczone w kościołach, znajdują się na nich także sceny religijne, jak również okazałe kompozycje rzeźbiarskie i malarskie - dodała. Atrakcją są też piękne obicia trumienne ze szlachetnych metali - zaznaczyła.
Wystawa przygotowana we współpracy z Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Eksponaty pochodzą z siedmiu pomorskich muzeów regionalnych.
Wystawę można zwiedzać do połowy kwietnia.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."