W imieniu całego kenijskiego episkopatu opinię wyraził kard. John Njue
Niedzielne zamachy na kościoły w kenijskim mieście Garissa to „nie dające się usprawiedliwić akty przemocy”. Nie tylko spowodowały one śmierć niewinnych ludzi, ale „stwarzają poczucie niepewności wśród chrześcijan i wszystkich Kenijczyków miłujących pokój” – stwierdził kard. John Njue.
Arcybiskup Nairobi w imieniu całego episkopatu Kenii wyraził zaniepokojenie atakami na katolicką katedrę i na kościół ewangelicki, które spowodowały przedwczoraj śmierć co najmniej 17 osób i zranienie ok. 50. Purpurat uważa wprawdzie, że nie jest to wojna religijna. Tym niemniej czuje się wstrząśnięty, że zaatakowano chrześcijańskie miejsca kultu. Wzywa rodaków, by zabiegali o pokój w społeczeństwie. Jego zdaniem nie tylko władze i siły bezpieczeństwa, ale wszyscy mieszkańcy kraju winni zwalczać terroryzm i ekstremizm.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.