W czasie papieskiej wizyty w Libanie koncentrowano się przede wszystkim na relacjach z islamem. Jednakże była to również okazja do pogłębienia relacji ekumenicznych z Kościołami prawosławnymi – powiedział kard. Kurt Koch, odpowiedzialny w Watykanie za ekumenizm.
W jego przekonaniu wizyta w Libanie była poważnym krokiem w kierunku jedności Kościoła. Atmosfera spotkań z prawosławnymi była naprawdę bardzo serdeczna. Pojawiły się też nowe inicjatywy. Planuje się na przykład spotkania wszystkich liderów prawosławnych, na których rozważona będzie papieska adhortacja dla Bliskiego Wschodu – podał kard. Koch.
Komentując dla dziennika L’Osservatore Romano podróż Benedykta XVI, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan przestrzegł przed naiwnym przekonaniem, że libański model współistnienia wyznawców Chrystusa i muzułmanów można „wyeksportować” również do innych krajów Bliskiego Wschodu. W Libanie istnieje państwo świeckie, natomiast w wielu innych krajach panuje teokracja – przypomniał kard. Koch. Potwierdził on jednak, że Liban na pewno może być wzorem dla wszystkich.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."