Pakistańscy chrześcijanie wciąż padają ofiarą islamskiego gniewu przeciwko filmowi „Niewinność muzułmanów”.
Przed tygodniem tłum wyznawców Mahometa spalił luterańską katedrę w Mardanie. Natomiast wczoraj na przedmieściach Lahauru pobito do nieprzytomności protestanckiego biskupa Naeema Samuela, którego trzech demonstrantów napadło, gdy wychodził z kościoła. Nie pomogły zapewnienia, że wszyscy wyznawcy Chrystusa w Pakistanie potępili bluźnierczy film. Odpowiedzią były ciosy, którym towarzyszyły okrzyki: „To wy, chrześcijanie obraziliście naszego proroka. Zabijemy was wszystkich!”. Skatowany duchowny trafił w ciężkim stanie do szpitala.
Bp Samuel był już wcześniej na celowniku islamistów. Prowadzi on bowiem uczelnię biblijną oraz chrześcijański program telewizyjny popularyzujący Pismo Święte. Z tego powodu otrzymywał już pogróżki pod swym adresem, a nawet podpalono jego dom.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Sprawcami byli bojownicy z ugrupowania ADF powiązanego z Państwem Islamskim.
„Jego Świątobliwość życzy Papieżowi Rzymu szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia”.
Decyzje zakończonego synodu nie przyniosą też wzrostu zaufania.