Bractwo Muzułmańskie ma w swym ręku pełnię władzy.
Egipt jest w poważnym niebezpieczeństwie. Bractwo Muzułmańskie ma w swym ręku pełnię władzy. Nikt już nie zdoła go powstrzymać – uważa rzecznik prasowy Kościoła katolickiego w tym kraju ks. Rafic Greiche. Odniósł się on tym samym do ostatnich dekretów prezydenta Morsiego, który poszerzył swoje uprawnienia, stając się w rzeczywistości nowym dyktatorem Egiptu. Zdaniem Kościoła decyzje te przesądzają o przyszłości kraju. Radykalni islamiści umiejętnie podszyli się pod arabską wiosnę i stopniowo udało się im przejąć pełnię władzy w kraju. Obawiamy się narzucenia społeczeństwu prawa szariatu i dyktatury islamistycznej mniejszości – oświadczył ks. Greiche.
Sąd Okręgowy uchylił pierwszy wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Policja reżimu Ortegi-Murillo zmobilizuje 14 000 funkcjonariuszy.
Credo soborowe – „Nicaeo-Constantinopolitanum” – jest symbolem jedności.
Biskupi zajęli się także kwestią obecności lekcji religii w publicznej oświacie.