Pastor z Detroit zastrzelił podczas nabożeństwa napastnika, który ruszył na niego z cegłą w ręku - donoszą amerykańskie media.
Do tragedii doszło wczoraj po południu czasu lokalnego. Krótko po rozpoczęciu nabożeństwa w kierunku duchownego ruszył mężczyzna z cegłą w ręku. Pastor wyciągnął pistolet marki Glock i oddał w kierunku napastnika kilka strzałów (jak twierdzą świadkowie, prawdopodobnie 4-5). Duchowny najpewniej spodziewał się, że może dojść do ataku na niego, bo mężczyzna, który to uczynił, wcześniej mu groził. Krótko po przewiezieniu do szpitala napastnik zmarł.
Obecnie prowadzone jest śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia oraz to, czy pastor z we wspólnoty zwanej City of God (Miasto Boga) postąpił zgodnie z prawem.
A w latach 2015–2025 porwano co najmniej 145 księży katolickich.
Środowisko LGBTQ+ i resort rodziny uznały we wtorek deklarację duchownych za "właściwą".