- Ogłaszajmy wielkie dzieła Boga. Razem - mówił bp Andrzej Czaja podczas nabożeństwa w Opolu.
Ekumeniczne spotkanie zostało nazwane przez gospodarzy nabożeństwem "spowiednio-komunijnym". – Mogę do stołu Pańskiego zaprosić tylko luteran. Zachęcam nieluteran do duchowego uczestnictwa – mówił pastor Wojciech Pracki. Podkreślił, że zaproponował tę formę nabożeństwa ekumenicznego nie po to, by dzielić, ale by poznawać. – Okazji do wzajemnego poznawania jest niewiele – wyjaśnił.
Po spowiedzi powszechnej i Komunii modlitwę poprowadziła młodzież, prosząc m.in. o Boże błogosławieństwo dla ekumenicznych starań: „Pozwól nam wzajemnie się poznawać. Ucz szacunku i miłości. Daj, byśmy mimo wielu różnic szukali tego, co wspólne, i nie ustawali w dążeniu do widzialnej jedności”.
W czasie ewangelicko-katolickiego spotkania padło wiele serdecznych słów, były też ciepłe gesty. Pastor Wojciech Pracki wręczył książkowe upominki ks. prof. Piotrowi Jaskóle oraz ks. prof. Zygfrydowi Glaeserowi, a więc poprzedniemu i nowemu diecezjalnemu referentowi ds. ekumenizmu. Pierwszemu z nich podziękował za ekumeniczny wysiłek i ekumeniczną radość, a także dobrą współpracę z bp. Marianem Niemcem, poprzednim proboszczem ewangelickim w Opolu. Natomiast ks. Glaeserowi podziękował za to, że zgodził się przejąć pałeczkę po ks. Piotrze Jaskóle. – To nowy rozdział dalszej ekumenicznej drogi – podkreślił z nieskrywaną radością pastor.
Co więcej, gospodarze obdarowali gości symbolicznymi kluczami do nieba, które towarzyszą obchodom zbliżającej się 500. rocznicy Reformacji. – Wprawdzie klucz jest luterański, ale niebo jest wspólne. Żeby do tego nieba dojść, są różne drogi. Trochę się różnimy, ale wierzę, że ostateczne zbliżenie i spotkanie w Bożym Królestwie na pewno nastąpi – mówił pastor Wojciech Pracki.
Program dalszych ekumenicznych spotkań – TUTAJ.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."