Na dobiegającym końca w Chambesi pod Genewą spotkaniu zwierzchników światowego prawosławia patriarcha moskiewski Cyryl wyraził wątpliwości w sprawie planowanego na ten rok zwołania Powszechnego Soboru Prawosławia w Konstantynopolu.
Cyryl I wymienił kilka powodów i trudności związanych ze zwołaniem Powszechnego Soboru Prawosławia. Jednym z nich jest miejsce obrad. Pojawiły się propozycje zwołania Soboru na świętej górze Atos. Nie rozwiązany pozostaje konflikt między patriarchatami w Jerozolimie i Antiochii. Kilka prawosławnych Kościołów lokalnych nie wypowiedziało się jeszcze w sprawie programu Soboru. Zdaniem zwierzchnika rosyjskiego prawosławia nieaktualny stał się też problem ustalenia dokładnej daty obchodów Wielkanocy.
W dokumencie na temat przeszkód zawarcia sakramentu małżeństwa zabrakło precyzyjnego określenia stanowiska Kościoła dotyczącego instytucji małżeństwa i rodziny we współczesnym świecie. Cyryl I wyraził przekonanie, że brak zgodności stanowisk lokalnych Kościołów Prawosławnych w stosunku do przygotowywanych dokumentów soborowych wynika z wadliwej metodologii przygotowań, pozbawionej jawności i otwartości. Nie ma bowiem powszechnego dostępu do projektów dokumentów, co wywołuje podejrzliwość i uniemożliwia dyskusję.
Patriarcha moskiewski powiedział, że decyzja z 2014 r. o zwołaniu Powszechnego Soboru Prawosławia w Stambule w roku 2016 opatrzona jest zastrzeżeniem: „o ile nie zaistnieją nieprzewidziane okoliczności stanowiące przeszkodę dla zwołania Soboru”. Zdaniem Cyryla I takie okoliczności zaistniały.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."