Turcy nadal zacierają ślady po wielowiekowej obecności chrześcijaństwa w swym kraju.
Jak podaje agencja Fides, w Trapezuncie, w zabytkowym kościele bizantyjskim z XIII w. zniszczone zostały chrześcijańskie freski i mozaiki. Przed trzema laty tureckie władze postanowiły przekształcić tę świątynię w meczet. Prowadzone tam teraz prace adaptacyjnie radykalnie zmieniają dyspozycję tej świątyni, nie oszczędzając przy tym chrześcijańskich ornamentów.
Kościół został zbudowany w 1250 r. i był poświęcony Bożej Mądrości – Hagia Sofia. W XVI za panowania otomańskiego został on przemieniony w meczet. W 1964 r. ówczesne władze tureckie zrobiły w nim muzeum. W 2013 r. w ramach nowej polityki prezydenta Erdogana oddano go muzułmanom i to pomimo protestów chrześcijan, w tym samego patriarchy Konstantynopola, który wskazywał bezpodstawność takiego posunięcia.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."