„Przerwanie komunii eucharystycznej pomiędzy Wschodem i Zachodem to nasza wspólna tragedia a dążenie do jedności powinno być jednakowo ważne dla obydwu stron” mówi biskup Wiednia i Austrii Hilarion (Alfiejew).
Przedstawiciel Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego przy instytucjach Unii Europejskiej w rozmowie z agencją ZENIT odniósł się do opublikowanego w minionym tygodniu dokumentu przez Kongregację Nauki Wiary – „Odpowiedzi na pytania dotyczące niektórych aspektów nauki o Kościele".
W pierwszej kolejności biskup Hilarion podkreślił, że najnowszy dokument kongregacji nie wnosi niczego nowego w porównaniu z poprzednimi dokumentami tego rodzaju, wśród nich zaś deklaracji „Dominus Jesus”. Wizja Kościoła zawarta w tym dokumencie, szczególnie zaś podkreślenie faktu, że Kościół Chrystusowy trwa tylko w Kościele Katolickim dla prawosławnych chrześcijan jest nie do przyjęcia.
Być może rozróżnienie pomiędzy pojęciami: „trwa” oraz „jest obecny i działa” ma znaczenie w łacińskiej tradycji teologicznej, nie ma jednak większego sensu dla teologa prawosławnego. Dla nas „trwać” oznacza dokładnie tyle co „być obecnym i działać”, a my wierzymy, że Kościół Chrystusa trwa, działa i jest obecny w Kościele prawosławnym.
Jednakże zdaniem biskupa Hilariona, Kościół prawosławny podziela postrzeganie przez Kościół katolicki innych wspólnot kościelnych. W odniesieniu do Kościołów prawosławnych autorzy dokumentu wskazują, że te Kościoły, chociaż oddzielone [od Rzymu] sprawują prawdziwe sakramenty, a ponad wszystko zachowują sukcesję apostolską – kapłaństwo i Eucharystię. W ten sposób sukcesja apostolska i sakramenty są ukazane jako zasadnicze oznaki Kościoła.
Prawosławni chrześcijanie podzielają to przekonanie, dlatego zgadzają się, że te wspólnoty kościelne, które nie zachowują sukcesji apostolskiej, nie mogą być określane jako “kościoły” we właściwym tego słowa znaczeniu. W związku z tym, rozdział pomiędzy prawosławnymi chrześcijanami a protestantami jest daleko bardziej głęboki oraz sięgający istoty, niż rozdział pomiędzy prawosławnymi chrześcijanami i katolikami.
Głównym punktem sporu pomiędzy obydwoma Kościołami jest natomiast rozumienie pozycji Biskupa Rzymu. Zgodnie z ostatnim dokumentem Kongregacji Nauki Wiary ‘komunia z Kościołem katolickim, którego widzialną głową jest Biskup Rzymu i następca Św. Piotra nie jest jakimś zewnętrznym uzupełnieniem konkretnego Kościoła, ale jednym z jego wewnętrznych elementów konstytutywnych’. Oznacza to, że sytuacja, w której pozostają Kościoły prawosławne naznaczona jest – niemniej – brakiem.
My zaś, prawosławni chrześcijanie wierzymy, że jest dokładnie odwrotnie. To sytuacja, w której pozostaje Kościół katolicki, z powodu braku komunii z Kościołami prawosławnymi naznaczona jest takim właśnie brakiem, podkreślił prawosławny biskup Wiednia
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."