„List z Kenii”, napisany przez brata Aloisa na rok 2009,
[11] Podczas Synodu Biskupów w Rzymie w październiku 2008 kardynał Danneels, arcybiskup Malines-Brukseli, zadeklarował: „Siła słowa zakłada wolność słuchacza do udzielenia odpowiedzi. To dokładnie jest siła właściwa Słowu Bożemu. Nie wyklucza wolności słuchacza, ona ją ustanawia.”
[12] Jezus mówi: „Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich.” (Ewangelia wg św. Mateusza 18, 20)
[13] Pierwsi chrześcijanie „trwali w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwie.” (Dzieje Apostolskie 2, 42) W Afryce, w Ameryce Łacińskiej i w niektórych krajach azjatyckich spotykają się nie tylko chrześcijanie z jednej parafii, ale i z dzielnicy, miasta, tworząc małe kościelne wspólnoty. Modlą się one i wspierają wzajemnie. Jest w nich dużo ludzkiego ciepła i osobistego zaangażowania, co sprawia, że Kościół staje się prawdziwym miejscem komunii.
[14] W Afryce często Kościół jest traktowany jak Boża rodzina, a Bóg jak matka, która pociesza. Już prorok Izajasz pisał: Pan mówi „jak kogo pociesza własna matka, tak Ja was pocieszać będę;” (Księga Izajasza 66, 13). Zobacz także Księga Izajasza 49, 13-15.
[15] Niemiecki teolog Dietrich Bonhoeffer należał raczej do środowiska uprzywilejowanego, ale jego działalność antyfaszystowska w trakcie drugiej wojny światowej skazała go na niepewność, potem doprowadziła go do więzienia, w końcu do śmierci. W 1943 roku napisał: „Z niczym nieporównywalne jest doświadczenie, które nagle uczy patrzenia na wielkie wydarzenia historii światowej z dołu, z perspektywy wykluczonych, podejrzanych, prześladowanych, ludzi bezsilnych, ciemiężonych i odrzuconych, jednym słowem: cierpiących.”
[16] Podczas gdy na szczęście podejmuje się dziś wysiłki, by wspierać kultury zagrożone unicestwieniem, prawdą jest również, że żadna kultura nie rozwija się pod kloszem. W czasach globalizacji krzyżowanie się kultur jest nie tylko nieuniknione, jest ono też szansą dla naszych społeczeństw.
[17] Przypomina o tym przysłowie z Kenii: „Nie ma człowieka, który nie mógłby stać się sierotą.”
[18] W Regule Taizé (1954) brat Roger napisał: „Szyderstwo, ta trucizna wspólnego życia, jest perfidne, ponieważ poprzez nie rozpowszechnia się niby prawdy, których nie ma się odwagi powiedzieć w twarz. Jest niegodziwe, ponieważ niszczy opinię brata w oczach innych”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."