Założycielem Kościoła w Bizancjum miał być brat św. Piotra, Apostoł Andrzej.
Wobec opozycji papieża kanon 28. został pominięty w listach kanonicznych, które ukazały się zaraz po soborze. Jednak sytuacja, którą kanon ten zatwierdzał, utrzymała się. Kanon pojawił się w Syntagmie w VI wieku, a następnie w późniejszych już kolekcjach bizantyjskich; od tegoż VI wieku można go znaleźć w najdawniejszej łacińskiej kolekcji kanonicznej Prisca.
Ponieważ pod koniec VI wieku Cesarstwo „ekumeniczne" zniknęło z Zachodu, lecz pozostało na Wschodzie, patriarcha Konstantynopola przyjął miano „patriarchy ekumenicznego". Nie sposób byłoby wyrazić tu olbrzymią rolę patriarchów tej stolicy, trwających w niejednokrotnie bardzo trudnej „symfonii" z cesarzami - lecz dwubiegunowy charakter systemu zawsze przywracali mnisi, spośród których rekrutowali się patriarchowie. Przywołajmy chociaż Grzegorza z Nazjanzu, Jana Chryzostoma, Flawiana, Tarazjusza, Focjusza i wielkich patriarchów „hezychastów" z XIV wieku, przede wszystkim Atanazego I. Przypomnijmy również sobory powszechne zwołane w Konstantynopolu albo na jego przedmieściach, drugi w 381 roku, czwarty w 451 roku, piąty w 553 roku, szósty w 680 roku, jak też jedyny dotychczas udany sobór w jedności z Rzymem, sobór z 880 roku, oraz sobory palamickie z XIV wieku.
Kiedy pod koniec średniowiecza zasięg Cesarstwa zmniejszył się do tego stopnia, że obejmował już tylko europejskie przedmieścia jego stolicy i część Peloponezu, wówczas patriarchat podjął kroki zmierzające do tego, by przeżyć Cesarstwo, i zaczął zarządzać rozległymi obszarami pozostającymi pod kontrolą islamu lub należącymi do królestwa Polski i Litwy (i, do 1448 roku, do Księstwa Moskiewskiego). Patriarcha Filoteos napisał w 1354 roku, że Kościół Konstantynopola „wyraża swą troskę i uwagę wobec wszystkich Kościołów świata". Wielkiemu księciu Dymitrowi Dońskiemu przedstawił się w 1370 roku jako „wspólny ojciec chrześcijan". W aktach patriarchalnych z XIV wieku zaś Konstantynopol określony jest jako główny świadek prawdziwej wiary.
Etnarcha
Koniec Cesarstwa Bizantyjskiego wytworzył pustkę w historii oraz w sądownictwie, ponieważ, przykładowo, osobą zwołującą sobory był cesarz. Pustkę tę zapełnił patriarcha Konstantynopola dzięki funkcji „etnarchy" - odpowiedzialnego za prawosławny millet, którą przyznał mu sułtan. „Etnarcha", to znaczy przywódca „narodu" chrześcijańskiego w znaczeniu muzułmańskim, gdyż dla muzułmanów status cywilny i religijność są nierozdzielne. Oczywiście, Moskwa ogłosiła swoją autokefalię w 1448 roku, a jako pretekst posłużyła jej „zdrada" wiary, jakiej dopuścił się Konstantynopol na soborze unijnym we Florencji. Jednak rozszerzenie się na wschód królestwa Polski i Litwy umożliwia patriarchatowi odtworzenie, pod jego zwierzchnictwem, ukraińskiej metropolii kijowskiej (aż do momentu wchłonięcia Ukrainy przez Ruś Moskiewską pod koniec XVII wieku).
W tym nowym kontekście prymat Konstantynopola użytecznie funkcjonuje aż do XIX wieku. Patriarchat dość regularnie, bo za każdym razem, gdy pojawia się jakiś istotny problem, gromadzi wschodnich patriarchów oraz ich synody, a często także licznych biskupów. W takiej sytuacji jedynie porozumienie między pierwszym biskupem a tym, co jeszcze pozostało z pentarchii, pozwala na wyniesienie Kościoła do godności patriarchalnej. Szczególnie w przypadku Rosji wyniesienie to, które dokonało się w 1589 roku dzięki patriarsze Jeremiaszowi II, zyskało potwierdzenie Soborów Konstantynopolitańskich w 1590 i 1593 roku. Z Kościołem rosyjskim, przyjętym do grona pięciu pierwszych patriarchatów chwilowo odtworzonej pentarchii, zawsze się konsultowano, nawet po wprowadzeniu systemu synodalnego w 1721 roku. W 1848 roku, na przykład, Konstantynopol postarał się o uzgodnienie stanowiska ze świętym synodem rosyjskim w momencie wypracowywania Encykliki soborowej na temat nieomylności.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Ciąg dalszy kampanii reżimu prezydenta Daniela Ortegi przeciwko Kościołowi katolickiemu.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.
W Białymstoku odbył się z tej okazji koncert dzieł muzyki cerkiewnej w wykonaniu stuosobowego chóru.