Wizyta Benedykta XVI w Turcji w dniach 29 listopada -1 grudnia br. będzie trzecim pobytem Biskupa Rzymu na tej ziemi, po podróżach Pawła VI w 1967 i Jana Pawła II w 1979 r.
Jednocześnie warto pamiętać, że już w starożytności, a więc przed formalnym podziałem na chrześcijaństwo zachodnie i wschodnie, papieże odwiedzali ówczesny Konstantynopol. Ostatnim z nich był Konstantyn I (708-15), Syryjczyk z pochodzenia, który przebywał w "Drugim Rzymie" na przełomie 710 i 711 r.
Były to jednak zupełnie inne czasy, i to nie tylko dlatego, że istniał jeden, niepodzielony Kościół, ale również ze względu na całkowicie odmienne związki między Kościołem a władzą państwową. Papież udał się do stolicy cesarstwa wschodniego w 710 r. bynajmniej nie z własnej woli, ale na dość osobliwe "zaproszenie" przez cesarza Justyniana II (685-95 i 705-11), który chciał okazać mu swoją władzę i zmusić go m.in. do przyjęcia herezji monoteletyzmu. Konstantyn odrzucił to, ale musiał spędzić na dworze cesarskim kilka miesięcy i mógł wrócić do Rzymu dopiero w następnym roku.
Za pierwszy wyjazd biskupa Rzymu do patriarchy Konstantynopola w naszych czasach należy uznać podróż w tamte strony Pawła VI w dniach 25-26 lipca 1967. Poprzedziło je inne doniosłe wydarzenie - pierwsza w czasach nowożytnych pielgrzymka papieża do Ziemi Świętej w dniach 4-6 stycznia 1964. Wtedy też po raz pierwszy od wieków patriarcha Zachodu, jakim jest każdy papież, spotkał się, i to dwukrotnie, z patriarchą Konstantynopola Atenagorasem. 5 stycznia podejmował swego gościa w siedzibie delegatury apostolskiej w Jerozolimie, a nazajutrz rewizytował go w rezydencji patriarchy jerozolimskiego.
Później doszło do wspomnianej podróży papieża Pawła VI do Fanaru - dzielnicy Stambułu, w której urzęduje patriarcha Konstantynopola. Było to wielkie wydarzenie ekumeniczne. Już na lotnisku wśród witających Ojca Świętego przedstawicieli władz państwowych i ponad 2 tys. miejscowych chrześcijan, w tym wielu katolików, znalazł się niespodziewanie patriarcha Atenagoras. Było to duże zaskoczenie, gdyż pierwotnie przewidywano, że będzie on oczekiwał biskupa Rzymu w swej rezydencji.
Witając Pawła VI, prezydent Turcji Cevdet Sunay z wielką sympatią wspomniał Jana XXIII, "wielkiego papieża, który wciąż żyje we wspomnieniach Turków". Później, w czasie dwudniowego pobytu na ziemi tureckiej papież i patriarcha odbyli ze sobą długą rozmowę. Gość z Rzymu wręczył swemu gospodarzowi przesłanie o nawiązaniu stosunków katolicko-prawosławnych mających doprowadzić do przywrócenia jedności między obu Kościołami i o ich bliskości doktrynalnej.
Podróż ta miała w programie również m.in. modlitwę Ojca Świętego w katedrze łacińskiej w Stambule i odwiedziny - w towarzystwie Atenagorasa - katedry patriarszej św. Jerzego, gdzie biskup Rzymu, owacyjnie witany przez miejscowych prawosławnych, wygłosił przemówienie. Zaznaczył w nim, że chociaż warunkiem pełnej jedności jest jedność wiary, to różnice między wyznaniami nie muszą być przeszkodą, ale mogą wzajemnie wzbogacać Kościoły. Wielkim wydarzeniem była modlitwa papieża w historycznej bazylice Mądrości Bożej (Hagia Sofia), w 1453 zamienionej na meczet, a w 1935 na muzeum. Ojciec Święty nie tylko nawiedził to miejsce, ale mógł tam również się pomodlić jako pierwszy od przeszło tysiąca lat biskup Rzymu, a pierwszy w ogóle chrześcijanin od ponad 4 wieków.
Nazajutrz Paweł VI spotkał się z ormiańskim patriarchą Konstantynopola Sznorkiem Kalustianem, po czym odbył krótką podróż po Turcji śladami św. Pawła. Odwiedził Smyrnę (dzisiejszy Izmir) i Efez, gdzie w bazylice św. Jana odprawił Mszę św. z kazaniem. Udał się następnie do tzw. Domku Matki Bożej, w którym - według tradycji - zasnęła, czyli zakończyła swój doczesny żywot Maryja Panna. Był to ostatni punkt programu wizyty w Turcji, po czym Ojciec Święty wrócił do Rzymu.
Na następny wyjazd papieża do tego kraju na pograniczu Europy i Azji trzeba było poczekać 12 lat. W dniach 28-30 listopada 1979 przebywał tam Jan Paweł II. Była to jego czwarta podróż zagraniczna, a pierwsza do kraju o większości niechrześcijańskiej. W odróżnieniu od poprzednich i - jak się później miało okazać - większości następnych pielgrzymek, nie było tam takiego entuzjazmu, a na dostojnego gościa oczekiwali na lotnisku w Ankarze tylko przedstawiciele władz państwowych i kościelnych, ale prawie bez wiernych.
Podobnie jak przed laty, także tym razem najważniejszym punktem programu były spotkanie i rozmowy Ojca Świętego z patriarchą, którym od 1972 był Dimitrios I. I podobnie jak Paweł VI, Jan Paweł II odwiedził, obok stolicy, również Stambuł, Izmir i Efez. Najważniejszym skutkiem tej podróży była zapowiedź rozpoczęcia oficjalnego dialogu teologicznego między Kościołem katolickim a prawosławnym. Deklarację w tej sprawie podpisali obaj hierarchowie na zakończenie wizyty 30 listopada 1979.
Wcześniej jednak spotkali się oni po raz pierwszy 29 listopada 1979 w katedrze św. Jerzego w Fanarze. Witając swego gościa - "Świątobliwego Brata", patriarcha podkreślił, że jest to spotkanie Kościołów Zachodu i Wschodu, a choć odbywa się ono w tym miejscu, rozciąga się na cały Wschód i cały Zachód, a także Północ i Południe. "Wierzymy, że w tej chwili Pan jest obecny wśród nas, a Pocieszyciel jest nad nami oraz że współradują się z nami bracia Piotr i Andrzej a otuchy dodają nam duchy wspólnych Ojców i Męczenników" - mówił duchowy zwierzchnik światowego prawosławia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.
W Białymstoku odbył się z tej okazji koncert dzieł muzyki cerkiewnej w wykonaniu stuosobowego chóru.