Z analizy problemu Chrystusa wynika z całą pewnością przynajmniej to, że Jezus żył, że istnieje, że nie można po prostu zaprzeczyć Jego istnieniu i że nikt nie może obojętnie przejść obok Niego.
Inni natomiast pozostają zaślepieni, nie chcą widzieć i słyszeć, w wyniku swego uprzedzenia osądzają samych siebie, trwają w swoim grzechu, a tym samym w oddaleniu od Jezusa i od dokonywanego przez Niego zbawienia.
Wszystkim zaproponowano, by przejrzeli i uwierzyli. Jedni decydują się przyjąć tę propozycję, inni ją odrzucają. W tym celu przyszedł Jezus. On sam zwraca na to uwagę. Po to napisane zostały Ewangelie: aby niewidzący mogli mimo to uwierzyć. Aby wszyscy mogli uwierzyć (por. J 20,29-31).
W ten sposób rozumieli Jezusa pierwsi wierzący. Tak też o Nim świadczą i usiłują przekonać innych.
Wreszcie trzeba też wspomnieć o najważniejszym znaku Jezusa, który dowodzi, iż On żyje i w każdej chwili może stanąć przed człowiekiem domagając się od niego wiary.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Najrozleglejsze i najbardziej skoordynowane prześladowania Kościoła podziemnego ostatnich 40 lat”.
Grupa Kościołów, głównie z Afryki i Azji, ogłosiła swoje odejście od wspólnoty z Kościołem Anglii.
Są jednak zaskoczeni tym, że młodzi Polacy nie są najliczniejszą grupą...
Jest ono organizatorem m.in. ogólnopolskiej pielgrzymki na Świętą Górę Grabarkę.